Aktywne Wpisy
thority +1859
Jamniki2 +157
Ja #!$%@?, nie zapomnę jak wkręciłem jakiejś idiotce z tagu #narkotykizawszespoko że mam koks w Warszawie, typiara po 5 minutach gadki podała mi swoje dane, zdjęcia na maxmodels czy jakoś tak i chciała obciągnąc za grama xD masakra, dzieci nie ćpajcie. Nawet jej nie odpisywałem, a ona dalej sama się upokarzała. #heheszki #bestofmirko no i #warszawa stoilca xD
Moje małe podsumowanie 5 lat na #gielda i prawie 5 na swoim #nieruchomosci
Mniej więcej przeciętny obracany kapitał w tym okresie:
2019: 50k (kupno mieszkania pod koniec roku, grudzień, 300k pętli, wywalenie się z gotówki niemal do zera),
2020: 80k,
2021: 160k,
2022: 230k,
2023: 350k.
W międzyczasie nadpłacanie kredytu, zamknięty w 4 lata. Lwia część pokryta w 1,5 roku, a dalsze 2 lata 100 koła jako kredyt "giełdowy",
Wygrana na 'wakacjach' (a nie popieram idei) i chorym poziomie #stopyprocentowe
Dają to bierz. ¯\(ツ)/¯
Rynkowa wartość mieszkania od zakupu: +180k.
Daniny pozostawione w banku za hipotekę: 17k. (odsetki plus prowizja).
Odsetki brutto z dywidend i kuponów: 53k.
Zysk brutto na obrocie papierami: 220k.
Poziom ryzyka: minimalny (niemal same spółki dywidendowe, WIG20/mWIG40, US100).
Największa wtopa: Interaolt (9,5k papa, wojenka, ale wczesniejsze plusy i dywidenda zmniejszają to do 5k).
Największe wygrane? Kupony z Kruka, dywidendy PZU, GPW, Orlen, a akcje to PZU, Asbis, Tauron, PGE.
Tylko longi. Za szorta można u mnie zebrać lepę.
Belka: no jest wysoko, jest kurde wysoko. Minus 50k.
Ilość kliknięć i akcji: 31 stron PDF Santander (od czerwca 2019), 6 stron XTB (od listopada 2020).
Poświęcony czas: kilkanaście godzin. Niemal automat.
Jazda na wiedzy wyniesionej z domu (planszówka "Giełda" ( ͡º ͜ʖ͡º)), SIGG'ów i Grahamie, żelazne zasady "10% rocznie jest spoko, nie dotykaj tulipanów, bo Cię zmiotą z planszy".
Rozliczanie PITów: z godzinka.
Przyszłość? Kilka/kilkanaście dobrych pensji "15k" rocznie jako aktywna poduszka z dywidend i kuponów (w tym roku szacuję 40k z tego tytułu).
Daleka przyszłość? Wolność "nie muszę pracować" w okolicy czterdziechy, a dzieciom zostawić (parka here) coś więcej niż paczka gwoździ. Tak, żeby dzieciaki pojechały do banku po moim zgonie i "miały zonka".
Od strony finansowej wszystko z Żoną samodzielnie. Od zera do bohatera. Rodzice dali nam 15k na wesele. Uczciwie.
Założenie konta maklerskiego z Żoną zaraz po ślubie jako jedna z pierwszych, wspólnych decyzji.
Pieniądze z kopert -> konto maklerskie.
Pytania w biurze maklerskim (kwestionariusz): 100% poprawnie.
Wnioski:
Warto było.
Warto oszczędzać.
Nie zmarnowałem.
Oby wszyscy w Polsce tak mieli.
Ta klasa średnia właściwa rodzi się w bólach. Ale zaczyna kiełkować.
Do następnego roku przyjaciele!
#finanseosobiste #finanse i #inwestowaniezzasadami i #chwalesie
@naczelnik_illort: graty. Czy napewno akcje to ryzyko minimalne? Jeśli tak, to jak nazwiesz ryzyko inwestycji w obligi korpo? A krajowe?
Także powodzonka, 45-50r.ż. będzie optymalny
daj znać jak będzie tyle w rok
@naczelnik_illort: faktycznie brak ryzyka xdddddd
Gratuluje, szczególnie konsekwencji i wytrwałości, z mentalnością biedaka łatwo przejeść pierwsze większe zarobki choćby odbijając jakieś kompleksy autem czy drogimi wakacjami. Szczerze brawo.