Wpis z mikrobloga

Beke mam z tych zabawek pseudosensorycznych, guma w różnym kształcie i to ma jakoś dziecko rozwijać xd bierzesz dzieciaka do lasu i tam ma milion różnych sensorycznych faktur
Nie mówiąc już i tym, że zaburzenia sensoryczne to jakaś nowa rodzicielska religia, jakikolwiek dziecko ma problem to ktos ci zasugeruje zaburzenia integracji sensorycznej, samo zaburzenie si jak i jego leczenie nie jest jakoś mocno udowodnione naukowo
#dzieci
magdalena-gaska - Beke mam z tych zabawek pseudosensorycznych, guma w różnym kształci...

źródło: B09KLYHM5R_2

Pobierz
  • 12
@mentari: wiadomo- wszyscy ci z poprzednich pokoleń to nic nie wiedzą o sensoryczności, bo nie bawili się SPECJALISTYCZNYMI KULKAMI xD
A tak to rodzic kupi zestawik, wrzuci gówniakowi do kojca i dalej może mieć wywalone, bo sidequest wykonany, dzieciak się rozwija zgodnie z planem i można mieć go w dupie, bo użyłeś kulek z różnymi fakturami xD
@magdalena-gaska i co bierzesz niemowlaka do lasu żeby posmakowało leśnego runa obsranego przez lisy? Nie mam zamiaru walczyć w imieniu tej plastikowej chińszczyzny, ale zmiłuj się z tym lasem xD

Fakty są takie że to zabawki są sprawdzone i bezpieczne, a jak dziecko je zacznie memłać to nie udlawi się kawałkiem kory z leśnego patyka xD
@mentari: sam się lecz xD przeczepiłeś się tego lasu jakby to była jedyna alternatywa i brzmisz zupełnie jak nakręcony tatuś, co nakupił chińskiego badziewia za namową jakiejś fejsbukowej pani dohtur bez papierka i teraz będziesz pouczał innych.
@mentari: chociażby biorę na kocyk żeby mogło poczuć trawę, daje patyk do rąk, mech, kamyk, nie każdy cenymetr kwadratowy lasu jest zapełniony lisim gownem xd dla mnie te zabawki sensoryczne to jakiś żart, każda ma strukturę gumy, albo książeczki sensoryczne przeważnie z guma też w różnych kształtach