Wpis z mikrobloga

@moj_wykopowy_login: warszawa wesola no faktycznie 100km mordo

Bo zbudowanie chatki z gówna w 19 wieku na państwowym terenie nie czyni właściciela,a pasożyta


no fajnie fajnie ale zacznijmy od rodow ktore nawet nie sa wlasnosci tych meneli co tam sie gniezdza tylko miasta xDD pieknie zaraz bedzie slychac ich kwik jak zaoraja te plantacje krzakow i cebuli xDD
  • Odpowiedz
@OskarDeveloperski: ale wiesz, że np w takiej Warszawie rodosy nie zrobią żadnej różnicy na rynku? Dalej będziesz musiał mieszkać na ziemi niesłusznie przypisanej twoim starym (w tej lepiance) 100km od miasta?
Np kiedyś moja rodzina miała rod na Tarchominie, ale kiedy ten teren był coś warty (dalej nie rozumiem jak tam teren jest warty cokolwiek) to działki zlikwidowali z poleceniem innych Rodos gdzie można sobie kupić dzierżawę na zadupiu?

Ale
  • Odpowiedz
@moj_wykopowy_login: nieuku glupi, ziemia polska ma wlascicieli od setek lat a nie w XIX wieku jakis wiesniak sobie costam wbijal i stwierdzal ze jego to jakies twoje wiesniackie projekcje biedaka to po pierwsze.
Po drugie, ty nie masz pojecia ani o warszawie, ani o rynku ani generalnie o niczym co nie jest wsyrywaniem debilizmow na klawiature. ROD jest na j-----y BIALYM KAMIENIU jednej z najdrozszych lokalizacji w warszawie, zajmuje grunty
  • Odpowiedz
@OskarDeveloperski: ty widziałeś kiedyś ilość tych rod na Mokotowie? Ile tam postawisz dwa bloki?
I nie cymbale, wbicie patyka w ziemię, to nie jest podstawą własności. Przyypominam, że kiedyś ziemię by królewskie, bądź szlacheckie z nadania. Jakim to cudem nagle stały się własnością wieśniaków?
  • Odpowiedz