Aktywne Wpisy
Nafaros +218
Koszmar w domu lewandowskich wciąż trwa, Ania coraz bardziej wyzwolona ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#lewandowski
#mecz
#p0lka
#lewandowski
#mecz
#p0lka
WypadlemZKajaka +663
Ostatnia liczba plusa powie ci jak zginiesz w 3 Wojnie Światowej
1. W pierwszy dzień wojny wpadniesz pod pociąg
2. Podczas szkolenia rozerwie cię granat, który sam rzuciłeś
3. Wyszedłeś o 23 po browara do żabki, łamiąc godzinę policyjna, żołnierz weźmie cię za dywersanta i zastrzeli na miejscu
4. Podczas ostrzału koszar, których lokalizację poda ruskim twój ziomek, konfiarz.
5. W bitwie o Mińsk dostaniesz headshota granatem z drona i zostaniesz gwiazda
1. W pierwszy dzień wojny wpadniesz pod pociąg
2. Podczas szkolenia rozerwie cię granat, który sam rzuciłeś
3. Wyszedłeś o 23 po browara do żabki, łamiąc godzinę policyjna, żołnierz weźmie cię za dywersanta i zastrzeli na miejscu
4. Podczas ostrzału koszar, których lokalizację poda ruskim twój ziomek, konfiarz.
5. W bitwie o Mińsk dostaniesz headshota granatem z drona i zostaniesz gwiazda
Mirki, takie pytanie. Aby poznać dziewczynę (jako potencjalną partnerkę) sugerujecie kręgi znajomych, zainteresowań. Jednak z moich obserwacji wynika że o ile koleżanek poznaje sporo, utrzymuję z nimi normalny kontakt, dają się zaprosić na wycieczkę w góry itp (przy okazji oczywiście inne osoby) to ilekroć próbuję to lekko popchnąć do przodu - wyjście na piwo to dostaje w twarz "ale jesteś dla mnie jak kolega", oczywiście nadal się umówi itp.
Ale tak mnie naszło - czy po 30 ce nie da się już przejść z etapu znajomych do bliższej relacji? Mam wrażenie że wszystko odbywa się dzisiaj przez deklaracje intencji znajomości. Czyli spotykam się z Tobą abyśmy byli parą albo jako znajomi . A gdzie naturalna ewolucja emocji? Macie jakieś doświadczenia z przełamaniem bariery "kolegi"?
Żeby nie było - mam podejście tradycyjne, czyli pospotykac się, może zauroczyć i dalej. Nie oczekuję że po 2 spotkaniach pójdziemy się ruchac :P
W żadnym wieku nie da się przejść z friendzone do relacji intymnej.
Żeby nie było - masz podejście z bajek Disneya. Bzykanie nie ma tu żadnego znaczenia.
Szufladkowanie... pozwala sprawniej działać niż ma to miejsce przy miotaniu się "a może tak, a może siak". I wiele osób, a zwłaszcza kobiety, którymi interesuje się masa facetów, szufladkują momentalnie.
Tak jak ktoś napisał- klasyfikacja jest na starcie.
Wydaje mi się (co mogę potwierdzić jedynie swoim przykładem), że już przy początkowym poznaniu faceta różowa stwierdza czy to będzie znajomy czy ktoś więcej. Jeżeli nie czuje pożądania na początku, to rzadko kiedy później moze przerodzić się to w związek. XD