Wpis z mikrobloga

@jmuhha: Bardzo nikłe. Największa szansa jest właśnie teraz -

1. Rosja ma przewagę materiałową w regionie
2. Szwecja jest poza sojuszem, więc flota nie zostałaby sparaliżowana
3. część polskich/bałtyckich sojuszników jest politycznie/gospodarczo niepewna

Za 5 lat wschodnia flanka NATO będzie już miała przewagę materiałową, a w powietrzu i na morzu będzie dominować. A Rosja nie będzie miała większych szans w wojnie materiałowej z Zachodem, nawet bez bezpośredniego udziału Niemców i Francuzów
@jmuhha: Liczba sprzętu i zapasów. Ruscy produkują znacznie więcej amunicji niż my, mają więcej sprzętu, mają większe lotnictwo, mają większa flotę. Mogą też szybciej uzupełniać straty.

Na Ukrainę wysłaliśmy ze dwie dywizje pancerne w sprzęcie. Dopiero je uzupełniamy. Nie mamy takiej OPL jak Ukraina - dopiero ją budujemy. Nie mamy jeszcze tak silnego lotnictwa - dopiero je budujemy.

To właśnie teraz Ruscy powinni zaatakować, by mieć jakiekolwiek szanse na cokolwiek. Za
@jmuhha: Możliwe że zaryzykują z Tajwanem, a mają na to jedynie 10-15 lat, bo później problemy wewnętrzne już im to uniemożliwią, więc w pewnym sensie jesteśmy na progu gorącego okresu i jak do tych 15 lat nic nie będzie to się uspokoi wtedy, bo zarówno my dogonimy ruskich już całkowicie, jak i Chiny dostaną zadyszki, więc będzie dla nich po ptokach.
@jl23: ruscy mają obytych żołdaków i dowództwo.


@spiegelglas: Mają tak obytych, że na przestrzeni dwóch lat ciągle popełniają te same błędy.

Niech najpierw zmobilizują więcej, niż 300k na froncie. Wtedy pogadamy.