Wpis z mikrobloga

#nieruchomosci To nie jest kraj dla młodych ludzi. Ostatnie 4 lata rządów PiS zjadły 41% (skumulowana inflacja za ten okres) oszczędności każdego, kto myślał o zakupie mieszkania. Same nieruchomości, też dzięki dopłatom z budżetu Państwa wzrosły w 4 lata ponad 100%. Państwo dopłaca z podatków, których głównym składnikiem jest opodatkowanie pracy (UoP np. 32%) - to również zamyka młodym szansę na wzbogacenie się. Kto na tym korzysta? Każdy kto miał dobre układy z PiS i wiedział, że będą dopłaty i drukowanie pieniędzy i wsadził fundusze pozyskane w kredytach na 0% (też tych dla firm) w nieruchomości, które udało się opchnąć znowu młodym w ostatnim programie przed wyborami - BK2%. Tak to kilku "starych" wyjadaczy na górze robi interesy kosztem młodych.
  • 23
@qusqui21: Nie prawda, Ci którzy są na emeryturze i mają swoje domy prawdopodobnie nigdy ich nie sprzedadzą, tak więc nie zarobią na tym. Ale tak, młodzi tutaj jeszcze pracują na starszych wypłacając im emerytury - gerontokracja.
@jacos911: A który kraj jest dla ludzi? W europie zachodniej nachodźcy z afryki w następnym stuleciu wyprą rdzenną ludność, w USA opieka zdrowotna jest o kant dupy rozbić. W Rosji cyka blyat, Kanada, Australia i Nowa Zelandia to lewicowa tyrania (co się tam działo podczas covidu), W chinach smażą frytki w oleju silnikowym a w Japonii i Korei nie da się normalnie żyć bo kult #!$%@? silny. Gdzie żyć panie Mireczku
@jacos911: po pierwsze, inflacja nie obchodzi statystycznego polaka. 80% osób nie ma nawet 50k odłożone.
po drugie, ludzie i tak biorą kredyty więc nie ma to tak dużego znaczenia ile nominalnie mieszkania kosztują. dopóki będzie ich stać na ratę wszystko się będzie trzymać. dwie średnie krajowe w gospodarstwie to 11k netto, milion złotych na 30 lat to miniratka na poziome 6k obecnie, do przeżycia.

tak na prawdę to osobie bez oszczędności
Mają też sporą dzietność, nie ma co ulegać mediom że "świat zachodu upada"


@jacos911: Dzietność pompują imigranci, którzy są biedni i robią po kilkoro dzieci. To też przekłada się na to, że kończy się tam kultura bo sami zalewają się niewykształconymi, agresywnymi ludźmi - to jest właśnie ten upadek. Ale zgadzam się, że w Polsce mamy przesrane. W dużej mierze na własne życzenie.
@jacos911: zastanawiam się skąd ludzie wzięli pomysł na to że trzymanie i odkładanie do skarpety jest dobre, jest tyle narzędzi o małym ryzyku które są o niebo lepsze od skarpety a przy tym inflacja nie wdupia tych pieniędzy. Jak po latach 80 i 90 można tego nie wiedzieć, jak po historiach o książeczkach na mieszkanie z których po latach można było sobie kupić max kapcie ludzie niczego się nie nauczycyli. Przecież
@2-aminopirydyna: jasne, że nie. ale jeśli społeczeństwo się bogaci i zarabia więcej to i ceny rosną. czy według Ciebie w takim razie byłoby ok gdyby teraz mieszkania kosztowały również 300k? jeśli mieszkania się ciągle sprzedają to dlaczego miałyby nie drożeć skoro ludzie są w stanie ciągle brać na nie kredyty i jakoś żyć?
@jacos911: Nie żebym bronił tu PiS, bo mnie drażnią ich działania, jednak weź pod uwagę pandemię, wojnę i niebotyczny dodruk dolara przez USA, które mając dominującą pozycję na świecie, spycha swoją inflację na słabszych.
Sytuacja na rynku nieruchomości to nie jest wyłącznie polski problem, takie idą wytyczne z góry. Kontrolę nad nieruchomościami chcą mieć korpo / fundusze inwestycyjne.

Polska to nie jest mały kraj, ale nie jesteśmy też na tyle dużym
@GhostTrick: Mówisz że program dopłat typu BK2% to USA na nas wymysiły? Że Buda nie chciał go wprowadzić, ale musiał? Że skumulowana inflacja za 4 lata we Francji może być 13%, w Niemczech 17% a u nas musiało być 41% bo jesteśmy mali i musieliśmy mieć taką inflację? Mam wrażenie, że to była propaganda PiS: wmówić ludziom, że wszystko co negatywne to przyszło z zewnątrz, rząd był bezbronny i musiał robić
@2-aminopirydyna: na pewno ma to wpływ, jasne. tylko ciężko ocenić jak duży. to co staram się powiedzieć to to, że ludzie ciągle biorą kredyty. ciągle są klienci gotówkowi. więc wiadomo, kiedyś dojedziemy do jakiejś horrendalnych kwot i ludzie przestaną kupować, ceny spadną. ale gdzie jest ta granica? nie wiem
Mam wrażenie, że to była propaganda PiS: wmówić ludziom, że wszystko co negatywne to przyszło z zewnątrz, rząd był bezbronny i musiał robić tak i tak.


@jacos911: Oczywiście, że w ten sposób działa propaganda PiS. Trump też tak prowadzi propagandę w stylu obwiniania za problemy imigrantów, za wojnę z Rosją politykę Niemców i Francuzów (chociaż to też USA zrobiło z Rosją reset za Obamy) itd.

Jasne, że te programy dopłat miały
Mają też sporą dzietność, nie ma co ulegać mediom że "świat zachodu upada


@jacos911: coś czuję że za 20 lat ta francuska dzietność będzie słuchać rapu o #!$%@? Francji, ciągnąć zasiłki i palić samochody gdy jakiś Nahel nie posłucha poleceń policji ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Francja ma też wysoki dług publiczny i niski wzrost gospodarczy. Zachód UE jest bogaty, więc może sobie pozwolić na stagnację, ale nie