@BornToDie69: w podstawówce/gimnazjum miałem chyba z 4 nauczycielki i jakiegoś nauczyciela świeżo po studiach. Wytrzymał rok, tak się zastanawiam czy też był w ciąży
@BornToDie69: tak, generalnie taka babka od angielskiego jest spoko na żonę - wychowa dzieciaki bo ma pensum 18 czy tam 20h, a później może z angielskim robić korpo robotę, ile to excela dorzucić :D
@BornToDie69: @pieknylowca: bo stare prukwy nie miały w latach osiemdziesiątych angielskiego. Wszystkie młode, płodne idą po etat, wracają dorabiając na korkach, albo w szkołach prywatnych.
w podstawówce/gimnazjum miałem chyba z 4 nauczycielki i jakiegoś nauczyciela świeżo po studiach. Wytrzymał rok, tak się zastanawiam czy też był w ciąży
@RwandyjskiFront: w moim przypadku angielski był normalny, ale niemiecki w gimnazjum to był dramat. Przez 3 lata gimnazjum miałem 6 nauczycielek niemieckiego - każda uczyła 1 semestr po czym zachodziła w ciążę XD
@BornToDie69: nie wiem jak jest teraz ale kilkanaście lat temu angielskiego co rok uczył mnie ktoś inny. Po prostu szkoła płaci słabe pieniądze a ktoś kto umie angielski w korpo zarobi więcej
@xDjSeba o gurwa ale prychłem. U mnie baba od angola w technikum była moją wychowawczynią. Brzydka jak diabli ale jak to sama mówiła, chciała mieć dużą rodzinę. Przez 4 lata mojego technikum zdążyła 3 urodzić ( ͡°͜ʖ͡°)
@xDjSeba: zamiast 500+ i 800+ powinni zrobić program c---i + przymusowe powiększanie dzietność w--------i w kosmos a i oszczędzimy na tym miliardy rocznie
@KaiserBrotchen ja tak miałem z polskim w technikum. Rok z jedną, potem semestr z inną, kolejny z jeszcze inną. Potem rok z 3 nauczycielka. Wiem, że ostatni semestr, kiedy trzeba było kuc do matury był z jeszcze kimś innym xd
Prawdziwe wrocławianki z krwi i kości już spakowały walizy i spier.doliły do Karpacza bo tam nie ma problemu z dostępnością sojowego latte i nie śmierdzi. Z żadnego innego miasta nie ma tylu memów co ze stolicy dolnego śląska.
a dodatkowo kolejne pokolenie nie bedzie juz sie upokarzać włączaniem lektora, szanuje
@BornToDie69: a co się dziwić? Umowa o pracę, zero stresów, młode nauczycielki więc cyk ciąża
@RwandyjskiFront: w moim przypadku angielski był normalny, ale niemiecki w gimnazjum to był dramat. Przez 3 lata gimnazjum miałem 6 nauczycielek niemieckiego - każda uczyła 1 semestr po czym zachodziła w ciążę XD