Wpis z mikrobloga

Nic mnie tak ostatnio nie #!$%@? jak psiarze traktujący ogrodzone boisko do koszykówki i piłki nożnej jako wybieg dla swoich zwierząt... Te psy obszczywają bramki, ławki, znoszą badyle i oczywiście ich właściciele nigdy nie sprzątają. Niejednokrotnie te psy też srały na gumową nawierzchnie i co z tego, że zbiorą to gówno jak ubrudzonego podłoża nie wyszczotkuja. To teren spółdzielni więc straż miejska nic nie zrobi, spółdzielnia bezradna, prośby, zwracanie uwagi nic nie przynoszą. A wiecie co jest najlepsze? Wybieg dla psów jest, 60 metrów dalej xD ale nie chodzą tam bo jak usłyszałem od jednego psiarza "tam jest nierówno i są dziury" xD czy biorąc psa do domu (bloku) automatycznie ci ludzie tracą połowę IQ? Czy tak ciężko przyswoić, że boisko to nie jest miejsce do wyprowadzania psa i normalnym ludziom mogą jednak przeszkadzać kałuże szczyli i ich smród? #psy #zwierzeta #psiarze #patologiazmiasta