Wpis z mikrobloga

#famemma ale rozegrali #wardega i zrobili z niego #wardegacwel.
Taki sprytny miał być, a go ograli jak dzieciaczka.
Udziałowiec większościowy #goats? Wardęga. Umowy na dwa lata na wynajem wielkich chat. Trzeba za to płacić.
Na 100% mają nagrania jak Wardęga negocjuje stawkę za walkę.
W sprawie z Dubielem zarząd Fame wystąpi jako świadkowie, którzy potwierdzą, że zerwali z nim umowę przez pomówienia Wardęgi. Straty wyliczą tak jakby Dubiel miał zawalczyć za stawkę Wardęgi na 3 galach.
Akcja odcięcia go od fanatyków z watahy zrealizowana w ciągu ostatnich dwóch miesięcy.
Wataha, Wardęga i Konopski, a za nimi 3/4 internetu nie kuma pojęcia przedawnienia. Nikomu z wymienionych nie grożą żadne zarzuty, bo w czasach o których wspominano przepisy zmieniały się wielokrotnie i jedynie kwestia Stuu jest otwarta - pod warunkiem, że ktoś potwierdzi, iż doszło do molestowania nieletniej. Tyle, że... I oprawca i ofiara mają obywatelstwo angielskie, wydarzyło się to na ziemi brytyjskiej, a co najlepsze - ciężko w procesie będzie to uznać za czyn pedofilski, bo według materiałów połaskotał i nie dążył do niczego więcej.

Jednak skupmy się tutaj na Dubielu i Baxtonie. Baxton usadowił się blisko Wardęgi, załatwił mu profity czym w postępowaniu z 212 go pogrążył. Są twarde dowody na to, że Wardęga na pomówieniach zarobił. W gestii adwokata Dubiela jest teraz tylko udowodnienie, że Wardęga publikując materiały nie był obiektywny tylko subiektywny. Dlatego tauntowali warwicka ciulowymi filmikami Dubiela, aby Wardęga się odkrył. Kolejne materiały na Dubiela sąd może już łatwo uznać jako złośliwe i mające podłoże czysto biznesowe, bo Wardęga w tym czasie negocjował już z Fame.

Skończy się pewnie na tym, że Wardęga będzie musiał zapłacić z 5M Dubielowi, kosztowny goats zostanie na jego karku, fame też wytoczy działa sądowe w kierunku Wardęgi za ujawnianie tajemnic umowy z Kasjo.
Wykop liczył na to, że Dubiel będzie musiał pracować w biedronce, ale okaże się, że to Wardęga będzie musiał podawać hotdogi w żabce jeśli nie odbuduje swojej społeczności i nie zacznie zarabiać na czymś innym. A samego Dubiela zaraz przywrócą do walk i łask.
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kamillus: no nie wiem czy takie łatwie bedzie udowodnienie dubielowi pomówienia skoro namawiał nieletnią na spotkanie z dorosłym typem i to nie na rozdanie autografu tylko to była internetowa "dziewczyna" stuu i w takim kontekście ją namawiał - do czego finalnie doszło. głosówki są prawdziwe, kontekst też. jedyne do czego mogą się p-------ć to hasło 'skrzydłowy stuu' jakby był jego pomocnikiem i pomagierem w byciu pdf.

jesli ta paczka ala
  • Odpowiedz
  • 0
@begensky tylko, że to tak nie działa w sądzie. Nie można ponawiać bez twardych dowodów, które mogłyby być użyte w procesie. Screenshoty czy głosówki ze względu na przedawnienie są gowno warte. Na wardedze będzie ciążył obowiązek udowodnienia, że dupiel wiedział o zamiarach stuu, które łamały prawo w tamtym czasie. Wówczas jednak grooming dopiero wchodził do KK więc wardega ma bardzo ciężkie zadanie.
  • Odpowiedz
@kamillus: tylko ze kazdy patrzy na ta afere jakby kazdy wymieniony musiał łamać prawo i zostać skazany.
teoretycznie pomówienie nie musi dotyczyć złamania prawa - nie trzeba udowadniać komus zlamania prawa, tylko to co powiedziales na kogos. dobrze rozumiem?
  • Odpowiedz
  • 0
@begensky jeżeli insynuuje się, że ktoś powinien zniknąć wiąże się to z łamaniem prawa. Jeżeli jednak nie ma twardych dowodów na jego złamanie to wtedy mamy pomówienie. No i byłoby to wuja warte gdyby nie szachowa zagrywka gdzie są dowody na spieniężenie tego pomówienia co otworzy dupielowi później drogę cywilną o zadośćuczynienie utraconych korzyści.
Wardega sam się zapędził w kozi róg negocjując w ten sposób stawkę za walkę.

Trzeba jeszcze pamiętać,
  • Odpowiedz
@kamillus: bajdurzysz, mozesz sobie insynuować że ktoś powinien zniknąć i nie wiąże się to z łamaniem prawa. np. taka Jonoszak - no udawała kariere, powinna zniknąć - czy ona złamała prawo? no nie. a równie dobrze może pozwać stano o jakieś pomówienia jesli powiedział nieprawdę. pomowienie to gloszenie nieprawdy na czyiś temat. w przypadku dubiela i wardegi to byla prawda, co najwyzej jakies pojedyncze zdania bedzie próbować bronić. co i
  • Odpowiedz
  • 0
@begensky: nie możesz w Polsce insynuować komuś przestępstwa jeżeli to przestępstwo uległo przedawnieniu. Takich spraw chociażby wśród lokalnych polityków było mnóstwo już. Skazanie z 212KK otworzy dupielowi drogę do procesu cywilnego. Długofalowo rozegrali Wardęgę. Tutaj wystarczy, że z dowolnego powodu wymienionego w filmach wardęgi przyklepią mu 212. Wtedy wjeżdża pozew cywilny gdzie pasternaki potwierdzą, że to właśnie przez to wywalili dupiela.

Co do Janoszek - doprowadzenie do niekorzystego rozporządzenia mieniem czy
  • Odpowiedz
  • 0
@look997: namawianie nieletniej w celu spotkania intymnego. Wycinanie z kontekstu.
Sądy ogarniały takie sprawy już w 2006/7 roku gdy z pomówieniami trafiało się do 10k mieszkańców.
Wardęga się zapędził i nie zabezpieczył się przed pozwem. W dziennikarstwie już od wielu lat teza postawiona w trybie pytającym nadal jest tezą. Materiał nakręcony pod tezę zazwyczaj upada gdy przychodzi do 212kk.

On to raczej sobie skalkulował i założył, że skończy się na
  • Odpowiedz