Wpis z mikrobloga

@bArrek dostałam 10 marek od znajomej ojca z Dojczland i znalazłam je parę lat później jak już euro było. Ciągle miałam je w spodniach, tylko się zawinęło pod zakładkę kieszonki.

Kiedyś zgubiłam pierścionek z odpustu, który mi mama kupiła i przez następne kilka lat budziłam się czasem w środku nocy ze łzami w oczach i wyrzutami sumienia, że mi zginął prezent od mamy.

Co zgubiłeś?