Wpis z mikrobloga

@KingaM: O co chodzi z tym Lidl vs Biedra od kilku dni? Jakaś geneza? Naskoczyli jakoś na siebie w reklamach? Przecież każdy żyjący w tym kraju wie, że zakupy w Biedrze vs zakupy w Lidlu to jak przeprawa przez bagna vs spacer po parku.
@Zarrakash: a przychodzą z Biedry SMS-y wprost mówiące, że w lidlu ten produkt jest 16% drożej. Zwykłe przekomarzanie się dwóch wielkich molochów podobne do "wojny" Audi z BMW - gdzie obie strony zarobią.

Już lepsze kino było z 10 lat temu jak któryś z polityków wypalił tekstem, że biedra to sklep dla biedoty. Nie pamiętam już który, czy to był Kaczyński czy ktoś z PO. Kaczyński to chyba z tym gorszym
@Antorus: Dzięki za wytłumaczenie. Właśnie w przypadku wojen bilboardowych to zawsze wiadomo było o co chodzi bo co chwilę śmigały jakieś obrazki. Do mnie nic z Biedry/Lidla nie przychodzi, czuję się wykluczony z imprezy ;)

Co do stwierdzenia, że Biedronka = sklep dla biedoty to była to wypowiedz Kaczyńskiego.