[Wypok_spoko]

#!$%@?, co to sie dzieje. #!$%@? se kanapke, patrze za okno a tam typiara szcza. Przy chodniku. Kumacie? Na srodku osiedla. Nie w krzakach... #cociludzietojanawetnie ##!$%@?

[p.....4]

@Wypok_spoko: Ktoś chyba oglądał "Dzień Świra"

[kto_ma_potrzymac_dwie_dychy]

@Wypok_spoko: Może ją nagle ścięło z kolan :D

[elsaha]

@Wypok_spoko: Jak facet wyciągnie fujarę by oszczać krzak/ścianę itp to już ok?

[Kelemele]

@Wypok_spoko: Może ma nadreaktywny pęcherz jak byś miał do wyboru szczać przy chodniku czy szczać po gaciach ?

[Wypok_spoko]

@Kelemele: jestes jej adwokatem?

@elsaha: nie, nie spoko

[I.....x]

@elsaha: Jest różnica pomiędzy dyskretnym pójściem w krzaki, a waleniem szczochów prawie, że na środku chodnika.

[Kelemele]

@Wypok_spoko: Nie, po prostu nie jestem idiotą który myśli że ludzie sobie szczą gdzie popadnie z pobudek ekshibicjonistycznych. Ty jesteś jej sędzią? Ludzie mają różne przypadłości i nie wszystko jest takie jakie się wydaje.

[Wypok_spoko]

A chwile potem mijala ja mama z dzieckiem w wozku, a ta swinia majciochy ubierala. #fuj

[e.....d]

@Wypok_spoko: Powinna to zrobić pod tym znakiem o zakazie wyprowadzania psów po lewej.

[czlowiek_robot]

@Wypok_spoko: powiesz, że szcza a może ona sra.

[Wypok_spoko]

@Kelemele: doslownie 5 m obok miala krzaki, mogla tam chociaz wejsc. Chociaz wtedy i tak bym wrzucil jej fotke

@czlowiek_robot: #!$%@?, nie wiem, moze. Nie przygladalem sie

[Kelemele]

@czlowiek_robot: @Wypok_spoko: A może leci z dubeltówy :D

[piotruslo]

@Wypok_spoko: A z czym kanapka?

[Wypok_spoko]

@piotruslo: z #szynka , w sumie to #tost

[piotruslo]

@Wypok_spoko: No to jak tak to ok.

[crazy_drummero]

@Wypok_spoko: w #warszawa mozna takic spotkac czesto przy patelni obok palacu kultury, maskara jakas

[kinlej]

@Wypok_spoko: Może rodzi.

"Jakieś takie brzydkie, pewnie to Stefana. Zostawiem to tutej, powiem że tak było".

[Adrian00]

@Kelemele: Ja bym wybrał pieluchy, poważnie.

[kakkerlak]

@Wypok_spoko: ostatnio w ciągu dnia widziałem typa, który srał przy chodniku, podtarł się ręką a po wszystkim oblizał palce, o tu na tej trawce, w godzinach szczytu