Wpis z mikrobloga

@Sandrinia: @tbhilt z człowiekiem trochę tak. Nadal nie do końca, ale już nie siedzi pół dnia pod szafą. Potrafi przyjść, nasyczeć, uciec, a potem domagać się głasków.
Niestety z saszetą trochę mniej. Jak mi gryzła łapy, to nawet wzięłam taki kawałek mięsny na rękę to gryzła tam gdzie go nie było ( ͡° ʖ̯ ͡°). Na szczęście wodę piła chociaż. Wcześniej jak siedziała pod szafą, to jej