Wpis z mikrobloga

@exystexys: Tylko że, introwertyk to nie jest s----------e ani nic takiego.
No miałem właśnie napisać że, jakby był np. w fabryce to by pogadał z jedną czy drugą babą albo jakimś typem co se z nim czasami gada. Opowiedziałby mu o tym ze, nie ma znajomych, nie miał dziewczyny ani nie bzykał mimo 29 lat i mu z tym źle, nie może nikogo poznać i może oni by kogoś kojarzyli
  • Odpowiedz
@Zwierz33 10% by chciało pomóc, pozostałe 90 by pewnie wytykało placami i się nasmiewało
@anonanonimowy321 mordko, ja tuż po 30 i nic ten tego, nawet za rękę, nawet dłuższej rozmowy w cztery oczy z jaką kiedykolwiek rówieśniczką.
Ostatnio był kuzyn w naszym domu rodzinnym, zobaczył że u mnie nic się nie zmienia to zaproponował mi zeswatać się z siostrą jego żony (siostra 23l też ciągle
  • Odpowiedz
@anonanonimowy321: patrząc po chłopach, z którymi uczęszczałem do szkoły (tak, wiem, dowód anegdotyczny, bla, bla), to status czarodzieja khhv mam tylko ja. Czyli za moich czasów przegrywy stanowiły jakieś 2%-3%. Jako iż panuje konsensus, że hipergamia robi swoje, to pewnie teraz rzeczywiście jest gorzej i nie zamierzam tego negować, ale nie sądzę, by ten odsetek przekraczał 10%. Ja obstawiam około 8%, choć to taki strzał z d--y. Jednak
  • Odpowiedz