Wpis z mikrobloga

Niedawno tydzień temu, byłem na imprezie karnawałowej która miała być dla ludzi z wartośćiami. No to se myśle jako osoba która w młodośći siedziała w domu podczas gdy na wsi u babci chodzono na dyskoteki, a jak byłem u siebie w mieście to czasem chodziłem do klubu albo tańczyłem sobie w grupie znajomych, a nawet jak z dziewczyną w parze to na zasadzie machania rękami i ciągłych obrotów. (Na studniówce byłem z moja ulubiona dziewczyną z gimnazjum, odnalałzem ja przypadkowo po latach troche się roztyła ale jej piękne wlosy i twarz pozostały piękne, niestety na studniówce nie bardzo umiałem tańczyć, po polonezie praktycnzie piłem wódkę przy stole potem ona gdzieś poszla do znajomej a ja wypiłem najwięcej alko w całym życiu, pamiętam że następnego dnia wiadomo zwroty i kac gigant aż do godz 17tej) Niby na imprezie wyglądała to nieźle, ale oczywiście tańczyłem za szybko za żywiołowo, każda dziewczyna która zgodzila się zatańczyć musiała długo odpoczywać po moich piruetach i machaniu jej rękami. A jak przyszło do wolnych, to se odpuściłem, popatrzyłem na tych ludzi wyglądali jak banda zboczeńców! Jak przy wolnym tańcu można się opierać ciałem o inne osoby jakby się na nich wisało??? Pozatym ciężko to nazwać tańcem jakieś chodzenie w trójkącie, niewiadomo jak te ręke na tych plecach założyć obcej osobie. Ogólnie uznaje tańce z trzymaniem za obie ręce i obrotem i tyle. Może i mam poważne braki w tańcu bo jednak gdy miałem 16-23 lat omijałem wszelkie zabawy szerokim łukiem, wplałem se pójść do baru na piwo z kolegami, albo w piłkę pograć. Dopiero gdy mialem znajoma z Białorusi trochę zacząłem chodzić na te dzikie pląsy. Jakie to jest obłudne nie rozumiem dlaczego laski które udają wartościowe daja się tak macać obcym facetom, w tych tzw. wolnych i kto w ogóle takie mulaste chodzenie uznaje za taniec??? albo nawet i ocierać bo tak wygląda z zewnątrz??? #taniec #obluda #wygryw #przegryw #zalesie #wykop
  • 3