Wpis z mikrobloga

@siemankooo jeszcze przed wytworzeniem się współczesnej narodowości Wrocław/Breslau podlegał od czasów Henryka Brodatego napływowi i zmianom etnicznym w kierunku kultury ludności niemieckojęzycznej. Podobnie było ze środowiskiem Piastów śląskich wchodzących w koligacje z niemieckimi rodami plus obecność napływowego niemieckiego rycerstwa. Skomplikowane procesy. Patrycjat jak w Krakowie czy Lwowie średniowiecznym był niemiecki etnicznie. I taki pozostał w przeciwieństwie do tych dwóch miast. W 1945 objęto miasto przesiąkniete wielowiekową kulturą niemiecką a na pocz XX
Nie wiem jak inni ale ja (mieszkam w Wrocławiu) Kiedy dzwonię do mamy mówię pozdrowienia z Breslau albo sie pyta ona co w Breslau słychać. Moim zdaniem logiczny myślący człowiek zdaję sobie sprawę że to jest łup wojenny a nie Polskie miasto.