Wpis z mikrobloga

  • 1
@NieBendePrasowac: nie mam liniału, żeby sprawdzić głowicę. Wypalony zawór mnie nakierowuje, że silnik się nie przegrzewał, tylko np. uszczelniacz zaworowy przepuszczał olej. Wcześniej podejrzewałem upg. Na tą chwilę nie widziałem żadnych oczywistych uszkodzeń głowicy, ale to jutro będę dokładnie czyścił i oglądał.
  • Odpowiedz
  • 0
@nagazie: oj, troszkę bym dał za większą pojemność, chociaż tutaj spalanie to bajka. Do roboty miałem 5,4l, a jadąc spokojnie na autostradzie 4,2l benzynki. Jakie twój ma spalanie?
  • Odpowiedz
  • 2
@nagazie: dla mnie pozytyw jest taki, że poszerzyłem zaplecze narzędziowe za ułamek ceny tego, co by wziął mechanik złodziej ( ͡° ͜ʖ ͡°). No i katalizator zostanie na swoim miejscu
  • Odpowiedz
@ludzki_odpad: pamiętaj żeby kupować w miarę dobrej jakości narzędzia, w------z się tylko raz przy zakupie zw. na cenę, przy c-------h narzędziach będziesz się w------ł za każdym użyciem.

Ale jak już głowica ściągnięta to już jesteś na tym poziomie:)
  • Odpowiedz
  • 1
@nagazie: już się nauczyłem na własnym doświadczeniu xd. Na tą chwilę ubolewam tylko nad podnośnikiem, który kupiłem za stówę. Podnieść podniesie, ale maksymalna wysokość nie jest wystarczająca do w pełni komfortowej pracy. To się zupgraduje przy jakiejś robocie w zawieszeniu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@ludzki_odpad: automat, mam 3 dzieciaków, kombi w zasadzie zawsze pelne czegoś, rowery, wózki, zakupy. Oboje z żoną ciężkie nogi - z ostatnich 4 lat =11,4l

Ale mieszkam w pagórkowatym terenie, pełno zakrętów to się depta pod czerwone. W Holandii na wakacjach 8,0 :)
  • Odpowiedz