Wpis z mikrobloga

#pracbaza
Siema. Jak już kiedyś pisałem złożyłem wypowiedzenie w fabryce kurzu i dymu.
Dziś przychodzi kadrowa - firma rodzinna więc jakaś chrzesnica szefa czy ki #!$%@?.
W styczniu dostałem ubrania robocze - buty (które dają raz na dwa lata i są do #!$%@? po pół roku) oraz dwa komplety spodni i koszul.

Wyskoczyła do mnie z tekstem że przed zakończeniem u nich pracy nieużywane ubrania muszę zwrócić a za te zużyte zapłacić

XD? Tak to działa? Do tej pory w Polsce pracowałem w 2 firmach i nigdzie czegoś takiego nie było
  • 16
@LezliNilsen: Niezależnie od sposobu zapewnienia odzieży roboczej i obuwia roboczego (w sytuacji, gdy ich używanie na danym stanowisku jest konieczne), odzież i obuwie sfinansowane przez pracodawcę pozostają jego własnością (art. 237(8) § 2 kp. Mimo, iż pracodawca zapewnia taką odzież i obuwie poszczególnym pracownikom do ich indywidualnego użytku, to nadal są one własnością pracodawcy. Dlatego też pracodawca ma prawo żądać ich zwrotu, jeśli stosunek pracy ustał, a odzież zachowała swoje wartości.
@RagnarBiedaEdition: @nairoht chłopaki wait a sec. Doprecyzowując mój ostatni post.

Szmaty robocze mają precyzyjnie zdefiniowany okres przydatności.

Jeżeli minął ich okres przydatności (czas od kiedy je pobrał, co pokwitował podpisem z datą) to może je wyrzucić do śmieci z czystym sumieniem. Nawet jak nigdy takiej szmaty nie miał założonej na sobie i pracodawca nie ma prawa żądać żadnej rekompensaty za to.

Przykład, bierze koszulę z okresem używalności 6 miesięcy. Nawet jak
@LezliNilsen: no właśnie o to mi chodzi, że okres przydatności mija to masz w dupie, ale jak dostałeś 2 miesiące temu koszulkę przytaczaną przez Ciebie a jej okres pracodawca przewidział na rok to zakładając koszulka kosztuje 50 zł / 12 msc = 4,16 za msc, odchodzisz po dwóch to od 50 zł odejmują 8,32 zł lub oddajesz ciuch.

Większość dużych firm jednak wrzuca to w koszta i nie patrzą na to
@mikkele92

@LezliNilsen: pracodawcy często chcą nawet te zużyte (do utylizacji) unikają dzięki temu że jakieś żule potem chodzą w koszulkach z ich logo


No to jak taki mają wewnętrzny regulamin to spoko.
Miałem takich ananasów co popyerdalali cały rok w tych samych dziurawych szmatach a nowe komplety brali na działkę, do warsztatu, na budowę itd xD