[Roess]

Czy ktoś wie, czy moża gdzieś stacjonarlnie czy przez #allegro kupić czysty spirytus? Taki 99% albo może ciut mniej?
Chodzi o zrobienie mikstury z kasztanami na stawy, od 4-go roku życia mam straszny reumatyzm i stawy mnie nap#####ją o takiej porze roku, jak ta ( ͡° ʖ̯ ͡°).
Problem w tym, że sprzedawany jest "spirytus skażony". A to ma być wcierane w skórę, więc raczej średnio mi się to podoba ;)
Czy jest jakieś bezpośrednie bezpieczne źródlo na spirytus? Buteleczka 1L wystarczy na rok spokojnie.

[Pan_Ryba]

@Roess: W każdym spożywczaku / lidlu / biedrze?

[Roess]

@Pan_Ryba: Serio? Taki czysty można kupić? Jakoś nigdy mi się nie rzuciło w oczy.

[Pan_Ryba]

@Roess: na alkoholowym, spirytus rektyfikowany się nazywa.

[Rasteris]

@Roess: 99% to rzadkość, bo spirytus się rozpada, raczej 98%. 99 i wyżej to już laboratoryjne sprawy, gdzie sami robią. W zwykłej rektyfikacji nie uzyskasz tego.

[bukszpryt]

@Roess: tak, bez problemu.

[Pan_Ryba]

@Rasteris: Spożywczy max 96%. Stężenia powyżej tego pułapu uzyskuje się używając toksycznych składników (benzen) co dyskwalifikuje go do użytku spożywczego.

[Roess]

@Rasteris: @Pan_Ryba Nie, no ten 95% chyba będzie git moim zdaniem. To nie apteka, tylko pokroić kasztany, zalać spirytusem i odczekać 2 miesiące.
@bukszpryt Dziękuję za fatygę i wrzucenie przykładu :)

[Rasteris]

@Pan_Ryba: tlenkiem glinu można też odwodnić. Ale to wszystko laboratoryjne sprawy, do celów spożywczych nie ma to sensu choćby ze względu na koszty tej zabawy.