Wpis z mikrobloga

Czy istnienie deweloperskich bankow ziemi powinno byc karalne?

Bo jesli ziemi(dobrej) brakuje, a kazdy deweloper ma jej 2x wiecje niz aktualnie prowadzi prac budowalnych, to znaczy ze dziala na swoja korzysc boostujac ceny, a na niekorzysc swoich klinetow oraz panstwa ktorzy za to samo placa wiecej i wiecej.

Bo jesli deweloper nie ma aktualnie zamiaru budowac - to po co kupuje ziemie? Kazdy zna "inwestycje" co przez 10 lat wystarowac nie moga i to wcale nie przez papierki, bo akurat w zalatwianiu papierkow to nikt nie jest tak wycwiczony jak deweloper, lub po prostu drzewka tam sobei rosna, bo "inwestycja etapowana" Wiadomo - kupuje zeby jej konkurent nie kupil, oraz ziemia kupiona za 2k/m ktora sobie postoi 10 lat pozowli sprzedac to mieszkania za 2x wiecej niz gdyby budowac je od razu po zakupie.

Jest to tak absurdalnie oczywiste, a jednak nie dosc ze zaden rzad nic z tym nie robi, to jeszcze spoelczenstwo nie domaga sie zrobiania porzadku z tym, a pomysly wporwadzenia regulacji w tym obszarze nazywa komuna.

#nieruchomosci

Chomikowanie dobrej ziemi przez deweloperow - zakazc?

  • tak 28.1% (18)
  • tak, jeszcze jak 45.3% (29)
  • nie, niech wykupia pol miasta i nic nie robia 26.6% (17)

Oddanych głosów: 64

  • 8
@del855: Etapuje się głównie przez kasę i popyt. Jak się buduje na kredyt deweloperski to ryzykownie lecieć duże osiedle jak popyt może przychodzić etapami. W dodatku trzeba wtedy dużo budować cały czas lub dynamicznie skalować biznes. Dlatego czasami szokują inwestycje miejskie które budują całe osiedle na raz, bo państwo/miasto w ramach jakiegoś programu ma kasę i nie ma problemu z popytem w ramach niego.

A co do papierków - ja wiem
  • 0
@lagopus:

Nie mozna tlumaczyc tempa budowy za pomoca ryzyka biznesowego, poniewaz deweloper dysponuje przestrzenia ktorej wartosc wynika bezposrednio z nakladow wszystkich innych do okola. Tzn wawa buduje metro na chrzanow, a oni tam sobie beda etapowac.... Jesli ktos sie boi, ze nie sprzeda od razu lub zwyczajnie nie jest w stanie tyle budowac naraz - to niech nie kupuje takich wielkich dzialek, w jego miejsce wjedzie ktos inny.

Bo latwo dojsc
Bo skomplikowany proces "wychodzenia" pozwolen/wszystkich uzgodniej jest cennym know-how. Uproszczenie tego sprawia, ze pojawia sie konkurencja ktora bylaby gotowa budowac wiecje/taniej a to sie juz lobby nie podoba.


@del855: Zgodzę się w 90%, z "lobby" się nie zgadzam. https://www.money.pl/gospodarka/deweloperzy-mniej-buduja-przez-urzedy-niektorzy-czekaja-na-decyzje-latami-6653035372444608a.html
To nie jest odosobniony artykuł, sam czekałem na inwestycje, która już kilka lat była w MPZP do czasów bk2 kiedy musiałem coś innego zabrać. Patrzyłem jak to wygląda. Deweloper twierdził że w
  • 0
@lagopus:

ja bardzo lubie taka narracje:

nic sie nie da (szybcije/lepiej) bo takie przepisy, a kto tworzy te przepisy? Tzn panstwo za pomoca ust urzednikow mowi, ze takie przepisy, gdzie to samo panstwo, tylko ustami poslow mowi: robimy wszystko zeby bylo latwiej chociaz tak od 35 lat robimy ze w sumie to jest trudniej.

Ja nie oczekuje rozwiazan na poziomie samorzadu, bo oni to co njawyzej moga szybciej pracowac/wiecej i w