Wpis z mikrobloga

Kiedy studia stały się wyznacznikiem ambicji człowieka? Poseł Dorota Łoboda z KO powiedziała właśnie, że wiele kobiet przed 40 nie ma partnera, bo nie potrafi znaleźć odpowiedniego, bo mężczyźni są gorzej wykształceni od kobiet, a przez to mniej ambitni. I taka pogardliwa dla ciężko pracujących mężczyzn narracja trwa w mainstreamie i nie jest kontrowana. Dla mnie większe uznanie należy się mężczyźnie po zawodówce lub technikum, który jest elektrykiem, hydraulikiem lub pracuje na budowie, budując mieszkania niż "wykształcona" kobieta po marketingu, socjologii, ASP czy innym black gender studies. Wiele kierunków studiów jest niepotrzebna i bardzo łatwa do zdania, ja sam mam magistra i lekką pracę w zawodzie, ale nie uważam się lepszy od tych, którzy wybrali mniej wygodną drogę ode mnie i nie wytykam ich palcami tak jak kobiety ględzące o patriarchacie. Ci faceci wykonują ciężką, ale bardzo potrzebną pracę i przysługują się społeczeństwu, potrzebujemy ich usług, w przeciwieństwie do wielu "wykształconych" kobiet. Dziwi mnie też, że lewica nie uruchomiła jakiegoś programu wspierającego mężczyzn, by usunąć te nierówności w edukacji. Może dlatego, że lewicy nie zależy na mężczyznach?
#przegryw #blackpill #redpill #pieklokobiet #pieklomezczyzn #lewackalogika
  • 25
@AndrzejBabinicz

Od razu wiesz, że masz do czynienia z debilem, bo bycie słabiej wykształconym nie implikuje bycia mniej ambitnym, nawet może być wręcz przeciwnie, bo ktoś wolał faktycznie spełniać się zawodowo niż balować kolejne lata i stwierdził, że nie potrzebuje do tego lepszego wykształcenia. Ile to jest ludzi, którzy poszli na łatwe studia tylko po to, żeby przedłużyć sobie dzieciństwo i imprezować, nieraz słyszałem jak dziewczyna wybiera dany kierunek "bo podobno łatwo",
@AndrzejBabinicz: @Slavcel okej, zgodzę się że jest trochę specjalistów w swojej dziedzinie nie mając studiów, ale prawda jest taka, że większość osób pracujących fizycznie to pracuje tak, że nawet małpę byś tego nauczył. Na takiego jednego mechanika co faktycznie ogarnia temat i kasuje 200zł/h za robociznę, to ile jest mietków którzy męczą się nawet przy wymianie oleju?
Pracowałem w przetwórni owoców, gdzie pracowały też kobiety przy sortowaniu i była to sama
@AndrzejBabinicz siebie możesz oszukać ale życia nie oszukasz. Większość kobiet nie chce się wiązać z pracownikami fizycznymi i generalnie mają rację. Może się zdarzyć ktoś kumaty co ustawia pustaki a poza godzinami to oczytany człowiek ale w większości przypadków tak nie jest. Nie powinno się kierować takimi uprzedzeniami ale większość ludzi nie ma czasu na testowanie czy stereotyp jest prawdziwy w konkretnym przypadku.
Co do lewicy to ona ma w programie żeby
@4mmc-enjoyer

Nigdzie nie stwierdziłem, że większość osobników, którzy pracują fizycznie są jacyś bardziej ambitni. Napisałem "może być wręcz przeciwnie" czyli chodzi raczej o takich, co mają ambicje zawodowe, gdzie uważają, że studia nie będą właściwym wyborem dla nich i bynajmniej nie chodziło mi tutaj o takich, co robią ciągle to samo jak małpa na pełen etat, ale faktycznie są raczej wyjątkiem.

Natomiast faktem jest, że wiele z tych, co idą na
@AndrzejBabinicz: Żadne studia nie uczynią ciebie ambitnym albo super wykształconym jeśli nie twój wkład własny i także nauka w zakresie indywidualnym, gdyż możesz skończyć studia, mieć dyplom i być kompletnym pustakiem co żadnej roboty bo na studiach to tylko po prostu przechodził z semestru na semestr. Żałosne jest to, że kobiety nie mają oporu nazywać jakichś starych męskich polityków dziadersami, a same mają dziadowską i zacofaną mentalność.
@AndrzejBabinicz: problem jest w tym, że ci pracujący mężczyźni pośrednio i bezpośrednio umożliwiają ten "high life" wykształconym ale bezużytecznym idiotkom. Gdyby istniał stan naturalny tj. wszelkie usługi były wyceniane kompletnie dobrowolnie i tylko przez ludzi chcących płacić z własnej kieszeni to nie tylko nei zarabiałby więcej co nawet by nie kończyły tych wszystkich studiów bo po co, skoro płatne i niczego nie uczą i nie ma po nich pracy.
@AndrzejBabinicz: to jest typowo polski kompleks wprost z czasów jeszcze zaborów gdzie na skutek przemian społecznych stara arystokracja spadła w drabinie społeczenej na rzecz biznesmenów z nizin i dorobiła sobie ideologię że oni może oni są biedni ale za to są "inteligencją" w przeciwieństwie do nieokrzesabncyh ludzi beeznesu. Połączmy się z telekinem:
m_ney - @AndrzejBabinicz: to jest typowo polski kompleks wprost z czasów jeszcze zabo...
@stan-tookie-1: Przez takie myślenie jest niska dzietność i praca fachowca wykończeniowca, którą wykona w 1-3 dni pracy kosztuje więcej niż miesięczny zarobek pana programisty 15k. xD
Wszyscy idą na studia, a później brakuje ludzi do pracy fizycznej z której wszyscy korzystamy.