Wpis z mikrobloga

@Gandezz: niezależnie od tego, cokolwiek Ci powie ginekolog/endokrynolog/dermatolog (podejrzewam że standardowo gówno, jeśli nic chorobowego się nie dzieje i wyniki ok), jedyny lek o udowodnionej skuteczności, jaki istnieje, to minoxidil. U kobiet może powodować nasilenie niechcianego owłosienia w okolicach twarzy. Oprócz tego standardowo suplementy z cynkiem, skrzypami, biotyna itp. Polecam Kerabione Booster. Dodatkowo wcierki wszelakie (koniecznie z masażem głowy), ewentualnie olej z rozmarynu. Szampony z ketokonazolem. Możecie sobie poczytać również o