Wpis z mikrobloga

@alkb: nawet jak masz ekspozycje wschod / zachód, a jestes obudowany blokami dookoła lub zaraz cos postawią to i tak nie ma znaczenia :P duzo zalezy od tego co jest dookoła bloku, jak pusto to ja raczej i tak szedlbym w PN/zach bo chłodniej ;)
@alkb: jeśli potrzebujesz słońca do codziennego funkcjonowania to brałbym z balkonem na ulicę, mieszkałem w takiej konfiguracji (balkon na zwykłą ulicę jednopasmową) i przy zamkniętych oknach praktycznie nic nie słychać. A jeśli to uliczka osiedlowa do dojazdów to w ogóle #!$%@?.
via Wykop
  • 0
@Marian_Kvtasiewicz: mam taką konfigurację obecnie i denerwuje mnie jak sąsiad zostawia diesla odpalonego, nie idzie spać przy otwartym oknie - to jest drugie piętro więc IMO będzie mi to przeszkadzać
@alkb: ja miałam do wyboru południe od ulicy, albo wschód z widokiem na drugi blok i wybrałam wschód xD już teraz mieszkam przy ulicy i cały czas pierdzą pod oknami.
@alkb: Mieszkałam w mieszkaniu z ekspozycją wschodnio zachodnią. Wschodnia ekspozycja nie różni się zbytnio od pólnocnej - tylko z rana jest więcej światła. Dla mnie totalnie nieatrakcyjna, tak samo jak północ. Salon z balkonem z oknami na wschód był dla mnie ciemną norą.
Ekspozycja zachodnia świetna. Z rana jest ciemniej, jednak po południu do samego wieczora masz słońce - dlatego też najlepiej sprawdza się w przypadku sypialni.
Okna na południe, czy
@alkb ekspozycja wschodnia jest fajna szczególnie jeśli lubisz wcześnie wstawać i coś robić to poranne słońce daje boosta i fajnie motywuje, zaś popoludniu i wieczorem można chillować czy to przed tv czy przed kompem czy z książką gdy słońce już nie przeszkadza.

Zachodnia ekspozycja okien to jest tylko dla masochistów albo dla alkoholików którzy śpią do południa, zimą do zniesienia ale latem #!$%@? kometami po oczach od 13 do 22 i nagrzewa