Wpis z mikrobloga

Marihuana, podobnie zresztą jak alkohol, zniekształca obraz, który widzimy, pogorszeniu ulega też jego ostrość. Gorsza jest również orientacja w przestrzeni, szybkość reakcji oraz koordynacja psychoruchowa. Człowiek pod działaniem tego środka ma opóźniony czas reakcji, dotykają go zaburzenia koncentracji. Narkotyk ten wywołuje też apatię, euforię lub zobojętnienie w efekcie czego kierowca łatwo i szybko podejmuje niebezpieczne decyzje. W skrajnych przypadkach może prowadzić do niewydolności krążeniowo-oddechowej. Kierowca pod wpływem marihuany ma również nieadekwatną do rzeczywistości pewność siebie, powiązaną z ograniczoną zdolnością do prawidłowej oceny ryzyka na drodze, a to prosta droga do tragedii.


Dla wszystkich trawkogimbusów, którzy uważają, że jeżdżenie po trawie jest cool i tak bardzo wow. Zwłaszcza dla @BySpeedy który się do tego przyznaje i nawet wrzuca zdjęcia jak prowadzi i pali B|

#wykopjointclub #wykopdebilclub #wykopheheluzakiclub

m.....o - > Marihuana, podobnie zresztą jak alkohol, zniekształca obraz, który widzim...

źródło: comment_JG0mphVE3UdtirC1AGT8Ckz1Ka0Rbwjg.jpg

Pobierz
  • 68
  • Odpowiedz
@mateuszo: Hehe, ludzie ktorzy pisza takie bzdury chyba nigdy nie palili... Ja po alkoholu nigdy nie wsiadlem za kolko, po mj raczej sie ograniczam i staram nie prowadzic. Wszystko zalezy od czlowieka jak ktos jest w miare ogarniety, to zawsze bedzie mial jakis dystans do swoich umiejetnosci a po babce szczegolnie.
  • Odpowiedz
@bslawek: Jak to ładnie określił @szymon_jude - jesteś mentalnym gimbusem, dziwne że mimo dorosłości nadal jesteś taki ograniczony i betonowy. Ból dupy? Po prostu reaguję i próbuję chociaż trochę przemówic do rozsądku tym, którzy mają zamiar prowadzic po marihuanie, bo hehe na mireczku mowili ze to poprawia koncentracje. Badania i naukowcy potwierdzili, że prowadzenie po paleniu jest niedopuszczalne. A siadanie za kółkiem po trawie to nie tylko sprawa siadającego,
  • Odpowiedz
@mateuszo: Ganda akurat zmniejsza ciśnienie wenątrz gałkowe i jest często przepisywana pacjentom z jaskrą. Jak jak się spalę to widzę nie dość że

1. Więcej szczegółów

2. Widzę
  • Odpowiedz
@Evidence: A jak ustosunkujesz się do tego?

Okazało się, że kierowcy, którzy do 3 godzin przed prowadzeniem pojazdu palili marihuanę, muszą się liczyć z 50% zwiększonym prawdopodobieństwem wzięcia udziału w incydencie drogowym.


Gorsza jest również orientacja w przestrzeni, szybkość reakcji oraz koordynacja psychoruchowa. Człowiek pod działaniem tego środka ma opóźniony czas reakcji, dotykają go zaburzenia
  • Odpowiedz
@mateuszo: Nigdzie nie napisałem że marihuanina jest perfekcyjna. Oczywiscie ze ma swoje wady.

Marihunan to jedyny lek aby wyleczyc Polskę z tego polaczkowego stanu umysłu. PS To prawda.

Filmik dorzucam w bonusie w odpowiedzi na twoje pytanie o jeździe pod wpływem.
Evidence - @mateuszo: Nigdzie nie napisałem że marihuanina jest perfekcyjna. Oczywisc...
  • Odpowiedz
  • 44
@Evidence: są też tacy, którzy twierdzą, że po alkoholu lepiej prowadzą. To o czym piszesz to jedynie Twoje subiektywne odczucie. Chcesz palić, to sobie pal, ale nie na drodze, bo nie jesteś tam sam.

  • Odpowiedz
@imyodda: nie mam prawka #yolo

@mateuszo: wyjdź na ulice i zobacz te zniszczone mordy. Zniszczone komuną, nieudolną władzą, rosnącymi podatkami, #!$%@?ą służą zdrowia, biedą i malkontenctwem, narzekaniem na to że zawsze jest źle, typowe januszowanie.
  • Odpowiedz
@mateuszo: jakieś 30 razy bardziej wolałbym jechać z kierowcą po ziole niż po alkoholu, znam takich, którzy po zielonym prowadzą lepiej niż normalnie, tzn. spokojniej, bardziej opanowanie.
  • Odpowiedz
@adizj: a ja 30 razy bardziej wolałbym jechac z kierowcą majacym promil alkoholu, niz majacym dwa we krwi...

znam takich co im sie lepiej, spokojniej prowadzi jak sobie walna flaszke przed prowadzeniem, sa spokojniejsi, bardziej opanowani...
  • Odpowiedz
@mateuszo: w dupie byłeś i gówno widziałeś, po co wypowiadasz się na temat, na który nie masz zielonego (hehe) pojęcia? Pewnie nigdy nawet nie paliłeś, nie mówiąc o jeździe z kimś kto palił, ale wiesz najlepiej.
  • Odpowiedz
@adizj: podałem tylko kontrastowy przykład dla twojego argumentu, bo chodzi o to że jeżdżenie po obu tych używkach jest niedopuszczalne, a że alkohol jest groźniejszy to nic nie zmienia.

od razu łapiesz spinę, zaczynasz rzucac argumentami ad personam, strzelasz na ślepo.

ale trafiłeś na pewno z jednym - nie jeździłem nigdy z kimś to był najarany i nie mam zamiaru, bo zbyt szanuję swoje życie, wierzę badaniom naukowców, którzy wypowiadają
  • Odpowiedz