Aktywne Wpisy
hdeck +285
Historia z trgo tygodnia. Baba coś kombinowała przy wyjeżdżaniu suvem z miejsca parkingowego, tak nakombinowała, że uszkodziła chłopu stojącą prawidłowo beemkę. Co zrobiła baba? No oczywiście, że taktycznie spi******ła nie zostawiając notki. Przecież co się ma mąż denerwować czy krzyczeć. Zarysowanie, to się zrzuci na jakiegoś frajera i będzie spokój na chacie.
Otóż niekoniecznie, wracając do domu widziałem całe zajście, mało tego mam cześć akcji na kamerce sportowej. Panu w BMW zostawiłem
Otóż niekoniecznie, wracając do domu widziałem całe zajście, mało tego mam cześć akcji na kamerce sportowej. Panu w BMW zostawiłem
derVerlorene +174
Bo my Polacy lubimy wysokie ceny ( ͡º ͜ʖ͡º), jak za tanio to się nie opłaca, bo nie pokaże, że mnie stać.
#inflacja #gastrowarszawa #warszawa #jedzenie
#inflacja #gastrowarszawa #warszawa #jedzenie
#15 #ferie #wakacje #dzieci #praca #heheszki #bombelek
Zdarzyło się Wam brać dzieci do pracy?
Zawsze są segregatory z papierami do poukładania.
Zawsze są pączki/ciastka/pizza do zjedzenia. (Oczywiście ty kupujesz)
Zawsze są jakieś pierdoły do przeliczenia.
Sortowanie papierów po dacie/kliencie.
Ja ogłaszam, że dziś przyszedłem z kierownikiem/czką.
Jak pracujesz z normikami to kupa śmiechu jest.
Jeżeli nie pracujesz w jakiejś hucie albo rafinerii, nie masz jakichś NDA, nie podlegasz pod trzyliterowe agencje to nie powinno być problemu.
Możesz zapytać przełożonych czy można.
Ja
Ewentualnie w domu płacisz (a w zasadzie przepłacasz) za pomoc.
Chcesz żarcie na wynos, ja w pracy mam, chodź ze mną to też będziesz mieć. Hehehe tani chwyt, ale u mnie jeszcze działa.
Albo po szkole zamiast prosto do domu niech cię odwiedzą w pracy. Musisz być przygotowanym z kapucziną, jakąś bezkofeinową, no i czymś do zjedzenia.
Bo "to jest niedostępny świat dorosłych".
Dla nich to egzotyka. I jak inni dorośli traktują ich jak równych sobie to zajebisty prestiż.
Osobną sprawą jest pokazanie gdzie i jak pracujesz. To też jest ważne.