Wpis z mikrobloga

Pierwszy podwójny spacer kosmiczny
Liczbę 1969 pamiętamy na pewno jako rok sukcesu amerykańskiego programu kosmicznego i lądowania na Księżycu misji Apollo 11. Nie znaczy to jednak, że w międzyczasie Związek Radziecki też nie odnosił swoich sukcesów. O jednym z nich warto wspomnieć dzisiaj w jego 55 rocznicę.

Misje Sojuz 4 i 5 wystartowały odpowiednio 14 i 15 stycznia. Na pokładzie Sojuza 4 był tylko jeden kosmonauta, a w Sojuzie 5 aż trzech. Obydwa statki wnet spotkały się na orbicie i zadokowały do siebie 16 stycznia 1969 roku. Po niezbędnych przygotowaniach, śluza Sojuza 5 otworzyła się i wyszło z niej dwóch załogantów, którzy zostawili w środku swojego pilota. Kosmonauci uporali się z zaplątanymi linami, a następnie ostrożnie przeszli po kadłubie połączonych Sojuzów. Niedługo potem weszli do środka Sojuza 4 i dołączyli do przebywającego tam samotnie kosmonauty.

Przeprowadzony eksperyment, chociaż niezbyt widowiskowy, to potwierdził, że sowiecki plan lotu na Księżyc jest możliwy. Zakładał on, że kosmonauci, którzy będą lądować na Srebrnym Globie, będą najpierw musieli przejść w taki sposób między orbiterem a połączonym z nim lądownikiem. W przeciwieństwie bowiem do amerykańskiego rozwiązania, radziecki lądownik nie posiadał przejścia przez środek portu dokującego.

I chociaż radziecki program księżycowy został później anulowany, to połączona misja Sojuza 4 i 5 była pionierska pod dwoma względami. W jej trakcie odbył się pierwszy w historii podwójny spacer kosmiczny, a także dokonano pierwszej w historii wymiany załóg między statkami kosmicznymi.

#kosmogadka

PS: obserwuj nas też na Twitterze/X: https://twitter.com/kosmogadka

---
#ciekawostki #zainteresowania #kosmos #eksploracjakomosu #historia #ciekawostkihistoryczne #zsrr #gruparatowaniapoziomu
elektryk91 - Pierwszy podwójny spacer kosmiczny
Liczbę 1969 pamiętamy na pewno jako r...

źródło: Soyuz45-1

Pobierz
  • 12
  • Odpowiedz
@elektryk91: Czyli zawsze na statku przebywał 1 pilot, a dwóch pozostałych jakie ogólnie miało pełnić funkcje? Wysyłanie statku z jedną osobą przy tak nowatorskiej misji to dość ryzykowne na wypadek zasłabnięcia/zwariowania itp.
  • Odpowiedz
W przeciwieństwie bowiem do amerykańskiego rozwiązania, radziecki lądownik nie posiadał przejścia przez środek portu dokującego.


@elektryk91: wot, russka technika ( ͡° ͜ʖ ͡°) jak to było z tym analogiem, co go "niet"? xD
  • Odpowiedz
@K0SM0 z Wikipedii najlepiej brzmią ostatnie słowa jakby za wszystkie swoje zasługi tam trafił xD

„Siergiej Pawłowicz Korolow – radziecki inżynier mechanik pochodzenia ukraińskiego, konstruktor pocisków balistycznych, rakiet i statków kosmicznych, „ojciec” radzieckiej kosmonautyki, dwukrotny Bohater Pracy Socjalistycznej, laureat Nagrody Leninowskiej, trzykrotny kawaler Orderu Lenina, więzień gułagu.”
  • Odpowiedz