[default1]

#zwiazki #logikarozowychpaskow #rozowepaski #niebieskiepaski
Czy stwierdzenie przez dziewczynę, że facet jest "miły" to rzeczywisty komplement, czy jednak pośrednie stwierdzenie braku dynamizmu, pewności siebie, co koniec końców odrzuca dziewczyny?

[wypok_wypok]

@default1 to drugie

[Elberus]

@default1: its over

[Pentylion]

@default1 eufemizm na wysłanie do obozu i eutanazje

[Kapuan]

@default1 "miły" lub "sympatyczny" = nic z tego dla faceta. Dla kobiety takim określeniem może być np. "przyzwoita".

[CzarnyOwiec]

@default1 to jak ucięcie kotu jajec i zrobienie z niego przytulanki. Ostateczny wrzut w tzw friendzone ,można iść się zabierać do innej ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

[choochoomotherfucker]

@default1: Nie rozumiem rozkminy ani tych komentarzy, przecież to komplement. A bycie miłym nie wyklucza bycia pewnym siebie.

[moll]

@choochoomotherfucker: bo to matrix XD

[lexico]

A bycie miłym nie wyklucza bycia pewnym siebie.

@choochoomotherfucker: nie u kobiet ¯\(ツ)/¯

[patrickwro]

@default1: miły przystojniak = słodziak
miły brzydal = creep

[greenbong]

@default1: wszystko zależy w jakim kontekście xd

[10129]

@default1: miły to nie jest przeciwieństwo braku dynaminy albo pewności siebie.
to jest komplement natomiast bycie miłym nie sprawi, ze się spodobasz jako coś więcej niż przyjaciel więc nie traktuj tego jako komplementu 'podrywającego'.

[Pandillero]

Nie rozumiem rozkminy ani tych komentarzy, przecież to komplement.

@choochoomotherfucker: "Męski" to komplement z prawdziwego zdarzenia, "miły" to już przyjacielzona. I najważniejsze jedno i drugie się wyklucza. To tak jakbyś porównywała samca alfa i beta.

[Noonecares123]

@default1: dla mnie miły jest komplementem, może nie jedyną cechą, jaką przypisuję, ale dalej normalną, a nie ucinającą jaja, ale męskie ego najwidoczniej jest bardziej kruche niż mi się wydawało ¯\(ツ)/¯

[lexico]

dla mnie miły jest komplementem

@Noonecares123: bo to jest komplement, jeśli mówisz do kolegi z pracy, a nie potencjalnego chłopaka.
"Miły" chłopak to nie facet do związku.

[Noonecares123]

@lexico: wzięłam miłego, bo takiej cechy też szukałam i nie satysfakcjonuje mnie życie z "#!$%@?" z charakteru, możemy sobie dogryzać i robić z siebie podś#!$%@? między sobą, ale w towarzystwie staramy się być mili i uprzejmi, chociaż między sobą pewnie skomentujemy, ułatwia to życie w społeczeństwie i nie chciałabym świecić oczami za nieprzyjemne opinie mojego partnera, bo stwierdził, że powiedzenie komuś wprost, że jest głupi będzie super pomysłem i na

[lexico]

wzięłam miłego

@Noonecares123: (ʘ‿ʘ)

są kobiety, które potrzebują dynamiczniaka z mroczną triadą.
Miły dla nich = nudny, nieinteresujący itp.

[Noonecares123]

@lexico: i zazwyczaj kończy się to terapią i zmarnowanymi latami życia na toksyka lub narcyza, jeśli nie oba.

[choochoomotherfucker]

@Pandillero: Nie używam takich określeń jak "męski" i "kobieca", bo są krzywdzące. Jeśli uznamy, że męskimi cechami są pewność siebie, chłód, agresja, siła fizyczna itp., to jeśli jakiś mężczyzna nie ma tych cech, to oznacza, że nie jest mężczyzną? Mamy 2024 r., każdy może być sobą i nie być za to wytykanym palcami. Tak samo mam gdzieś jakieś podziały na samców alfa, beta, gamma itp. Niektóre wykopki powinny sobie uświadomić,

[lexico]

i zazwyczaj kończy się to terapią i zmarnowanymi latami życia

@Noonecares123: ¯\(ツ)/¯
co zrobisz?

Facet od razu identyfikuje takiego osobnika, a dziewczyny lgną jak ćmy do ognia.

[Noonecares123]

@lexico: tak samo faceci biorą sobie toksyczne laski, nic nie poradzisz. Osobiście chciałabym, żeby zostawali w swoim toksycznym #!$%@?łku i nie krzywdzili normalnych ludzi, ale to myślenie życzeniowe. Mojemu syndromowi zbawcy zostaje tłumaczenie, uczenie, wskazywanie zachować i ich możliwych przyczyn, a jak ktoś sam się nie ogarnie, to nikt go nie ogarnie. Możesz palcem pokazywać niebieski, a on będzie twierdził, że to czerwony, ale w tym świetle wygląda na niebieski