Wpis z mikrobloga

Siema Mirki, w Was moja ostatnia nadzieja.
Szukam ludzi z politechniki Łódzkiej.
Jeden z Waszych bardziej znanych profesorów (profesor doktor habilitowany)Sławomir S. Zniszczył mi życie jadąc jak wariat,wyprzedzał 5aut na zakręcie.jakims cudem przeżyłem,niestety później było tylko gorzej aż do dzisiaj...dzisiaj jest tragicznie PZU przekfalifikowalo mój status jako nie godny by żyć.nie stać mnie już kompletnie na nic,na chleb na rachunki,totalnie na nic,za chwilę wyląduje na bruku.trafilem też niestety na "nieodpowiednich lekarzy".moja noga to temat na książkę.
Proszę pomóżcie mi nagłośnic sprawę

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/lodz/znany-profesor-zniszczyl-mu-zycie-szokuje-to-co-zaszlo-w-sadzie-skandal/w7s8nvn

https://lodz.wyborcza.pl/lodz/7,35136,30386081,profesor-lodzkiej-uczelni-spowodowal-wypadek-i-odjechal-wyrok.html

https://czestochowa.naszemiasto.pl/mogl-zabic-uciekl-z-miejsca-wypadku-policja-szukala/ar/c1-9020939
Szymonkaczynski - Siema Mirki, w Was moja ostatnia nadzieja.
Szukam ludzi z politechn...

źródło: 1000016242

Pobierz
  • 182
@Szymonkaczynski: Wrzuć temat na siepomaga.pl, tylko opisz dokładnie:
a) jaki był dokładnie przebieg wypadku
b) jaki był przebieg leczenia od A do Z
c) co to za profesor S. (nie mogę znaleźć takiego na PŁ)
d) na co zbierasz
Do tego wrzuć pełną dokumentację, a nie urywki zdjęć.
Dodaj swoje foty, opisz sytuację życiową, zwerfyikuj zbiórkę.
W taki sposób ogarniesz temat, bo tym postem za wiele raczej nie zdziałasz.
Pozdro i
@Szymonkaczynski po pierwsze to jakiś dobry prawnik, bo sam nic nie zdziałasz. Ja bym nagłaśniał sprawę gdzie się da, czemu w ogóle nie można tego śmiecia wpisać z imienia i nazwiska, najlepiej zdjęcie. Jak jesteś z łodzi możesz spróbować napisać do łódzkiej telewizji toya.net.pl. to lokalne ale zawsze coś. Do tego gazety dziennik Łódzki i express. Niech ktoś mi powie, że za tych pisowskich śmieci działaly jakiekolwiek sądy, że byle profesor może
@Szymonkaczynski Sądy karne nie mają pojęcia ile zadośćuczynienia się należy za przewinienie sprawcy. Po prostu. Rzucają kwotę najniższą możliwą tak by się ich nikt nie przyczepił, że dali za dużo. Życzę dobrze, ale również sąd odwoławczy może do tego podobnie podejść.

Takie realia. Można się na nie złościć. Można się nawet obrazić. Niemniej tak po prostu jest i w perspektywie lat się to nie zmieni.

Żeby nie było, że tylko krytykuję i
@Cane: Tylko tam jest parę zdań bez konkretów za to z wielokropkami. Absolutnie nie twierdzę, że to scam, ale ani ja ani pewnie wielu ludzi na takie coś nie wpłaci ani grosza.