Wpis z mikrobloga

#przegryw 18 lat temu byłem na Woodstocku. Pojechalem tam pociągiem a moich dwóch kolegów samochodem. Dzwonilem do nich na polu ale nie odbierali. Czułem się tam samotny, słuchałem koncertów ale stalem sam, pomimo tego że bylo tam z 200 tys osób. Jeszcze zjadłem grzyby, i czułem się jak czlowiek cień, nikt do mnie nie zagadał. To był taki pierwszy raz jak poczułem over, nawet najlepsi kumple mnie wystrychneli na dudka.
#przegrywpo30tce
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
Jeszcze w ryj bym dostał bo mnie pytali czy jestem za ojami czy za punkami a ja powiedziałem że nie wiem o co chodzi, a byłem ubrany w czerwone krótkie spodenki i białą koszulkę i to mnie uratowało xD
  • Odpowiedz
@telemark: Gurwa zjeść grzyby gdzie jest pełno nieznanych ludzi, hałas itd. jeszcze cała ta sytuacja z kumplami to musiał być niezły bad trip. Ja bym w takie sytuacji nigdy nie zjadł grzybów.
  • Odpowiedz
@telemark: może cie po prostu k---a nie mogli znaleźć bo wspomnienia sie w głowie zamazuja a ty mogłeś dzwonić do nich po grzybach i nie podać dokładnej lokalizacji xd
  • Odpowiedz