Aktywne Wpisy
kimikini +38
ma ktos nowa skode fabie? warto? 80% jazda w miescie bedzie
da sie troche ponegocjowac z cena ew dostac jakis gratis?
#motoryzacja #auta #samochody #pytanie #skoda
da sie troche ponegocjowac z cena ew dostac jakis gratis?
#motoryzacja #auta #samochody #pytanie #skoda
![kimikini - ma ktos nowa skode fabie? warto? 80% jazda w miescie bedzie
da sie troche ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/235e552bddf1a51447837861a01ae9e5f590ea498a87b0391958639cffbcece0,w150.png?author=kimikini&auth=4611606104f901061f1f3d2442506239)
źródło: Screenshot 2024-07-05 143837
Pobierz![wqeqwfsafasdfasd](https://wykop.pl/cdn/c3397992/wqeqwfsafasdfasd_60KBpxFQjp,q60.jpg)
wqeqwfsafasdfasd +158
Dla mężczyzny nie ma chyba nic gorszego niż córka, która skończyła jako samotna matka.
Masz dziecko, dbasz o nie, pracujesz na nie, wychowujesz aż nie „ucieknie w świat” najczęściej na studia. Każdy chciałby, aby ich córka na studiach poznała fajnego faceta, skończyła uczelnię a potem praca, ślub, dom, dzieci. Ale ile razy dzieje się tak, że dom opuszcza piękna nastolatka a wraca zniszczona fizycznie i psychicznie kobieta i do tego w ciąży albo z dzieckiem…
U mnie w mieście był taki przypadek – fajni rodzice, córka mogłaby być modelką i co? I gówno, bo na studiach zaczęło się chlanie, ćpanie, ruchanie po kątach – ludzie mówią, że potrafiła obrobić nawet dwóch typów na raz w kiblu w klubie i nie zdziwiłbym się, gdyby to była prawda. Skończyło się Erasmusem, z którego wróciła w ciąży, no historia jak z telenoweli albo pasty.
Teraz
Masz dziecko, dbasz o nie, pracujesz na nie, wychowujesz aż nie „ucieknie w świat” najczęściej na studia. Każdy chciałby, aby ich córka na studiach poznała fajnego faceta, skończyła uczelnię a potem praca, ślub, dom, dzieci. Ale ile razy dzieje się tak, że dom opuszcza piękna nastolatka a wraca zniszczona fizycznie i psychicznie kobieta i do tego w ciąży albo z dzieckiem…
U mnie w mieście był taki przypadek – fajni rodzice, córka mogłaby być modelką i co? I gówno, bo na studiach zaczęło się chlanie, ćpanie, ruchanie po kątach – ludzie mówią, że potrafiła obrobić nawet dwóch typów na raz w kiblu w klubie i nie zdziwiłbym się, gdyby to była prawda. Skończyło się Erasmusem, z którego wróciła w ciąży, no historia jak z telenoweli albo pasty.
Teraz
Mam sprawe do rozwiązania której ciężko mi dojść z pomocą google. Może ktoś borykał się kiedyś z podobnym tematem i byłby w stanie doradzić.
Kilka lat temu kupiłem mieszkanie na kredyt, które cały czas spłacam. Jakiś czas temu wziąłem ślub - mieszkanie było zakupione przed ślubem, więc nie jest ono częścią majątku wspólnego.
Dogadałem się z żoną odnośnie spłaty mieszkania i uzgodniliśmy, że chcemy aby figurowała ona w papierach.
Tutaj mam zagwozdkę bo nie do końca wiem co zrobić i gdzie się z tym udać.
Czy powinienem udać się do urzędu i jakoś wpisać mieszkanie do majątku wspólnego, czy może dodać żonę do aktu notarialnego? Dodam, że żona nie jest obywatelką Polski.
Będę wdzięczny za opinie i pomoc!
#prawo #notariusz #nieruchomosci
Komentarz usunięty przez moderatora
Twój komentarz nie wnosi nic do zadanego przeze mnie pytanie, więc nie wiem na cholerę z tym wyjeżdżasz. To jak się dogadaliśmy to sprawa między mną i moją żoną a nie mną i wścibskim wykopkiem.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Reevo: już i tak #!$%@?ł. Bo teraz spłacając kredyt i tak płaci za ten kredyt z wspólnych pieniędzy. Błędem był ślub.