#gory #tatry #trekking #ubierajsiezwykopem Planuje wyjechać niedługo (nadal zimą) w góry na kilka dni. W planach 2-3 górskie wycieczki, nie jakieś bardzo długie, takie max 6 godzin każda. Chcę kupić jakąś ciepłą, ale nie bardzo grubą kurtkę.
Czy na temperatury do -10*C sprawdzi się kurtka hybrydowa np. taka? Pod spodem będę miał oczywiście polarek i bieliznę termiczną. Czy w takiej kurtce powinno być ciepło podczas górskiej wędrówki? Czy lepiej celować w typową kurtkę puchową, np. taką? Nie chcę też wyglądać i czuć się jak ludzik Michelin.
@Janusz_Lubikwasa: lepiej mieć 5 warst niż trzy. I ludzie kiedyś to podkoszulek, koszula flanelowa, sweter i kurtka z ortaliony wchodzili przy niższych temperaturach na Rysy. Po 3 godzinach będzie Ci za ciepło. Jak zdejmiesz polar albo kurtkę za zimno. Więc lepiej 5 cieńszych warstw niż 3 grubsze.
@Janusz_Lubikwasa: Kurtkami hybrydowymi producenci zazwyczaj nazywają takie, gdzie ocieplina (niezależnie czy puch, syntetyk, czy filc merino) nie jest na całej powierzchni, tylko na korpusie a rękawy są bez ocieplenia albo tylko ocieplone częściowo. Zazwyczaj taka odzież jest kierowana dla ludzi, którzy poruszają się bardzo szybko i się po prostu mocno pocą - tu konkretnie nawet jest nazwana, że to dla skiturowców. Pod takie kurtki raczej zakłada się jedną werstwę odzieży termo,
@Janusz_Lubikwasa: Nie znam się na wypełnieniach sytnetycznych tak bardzo, żebym mógł ci doradzić. Nie zaufałbym marce 4f w takim wypadku. Kiedyś jak odzież miała syntetyk marki Primaloft to można było ją brac w ciemno. Teraz każdy producent robi swoje wypełnienia i trzeba czytać testy. Jak chcesz budżetowo to prędzej wybrałbym jakaś tanią puchówkę z naturalnego puchu z Reserved niż to co podlinkowałeś.
@Janusz_Lubikwasa: Koszulka, koszulka termo, polar, kurtka narciarska. A jak sie zimno zrobi, to pod kurtkę zakładasz kompresową. Przygotuj naprawde dobre, ciepłe rękawiczki i skarpetki.
@Janusz_Lubikwasa: jeśli zamierasz uskuteczniać tylko trekking to tak jak przedmówcy pisali - warstwa termoaktywna (merino) + jakiś polar to podstawa. Dalej w zależności od warunków. W grudniu po Tatrach wysokich chodziłem w tejże podstawie i na to softshell. Jeśli wzmagał się wiatr to na softshell narzucałem hardshell. Nie polecam chodzenia w kurtkach puchowych - warstwa ta ma sens jedynie, gdy odpoczywasz i nie chcesz wychłodzić organizmu. Puch syntetyczny to się nadaje
@faramka: Nie ma szans, zeby wejscie na pulap 1200 i wyzej skonczylo sie sucha koszulka poliestrowa. Nawet minimalnie wilgotna na plecach oziebia. Zwl. Na wzniesieniach otwartych. Jak wiesz, ze teraz z gorki zmiana koszulki na swieza i tyle w temacie.
Jak jest wieza, wiata to tym prosciej zmienic koszulke. Serio to dziala.
@Janusz_Lubikwasa nie rób sobie tej krzywdy, przejdzie Ci ta kurtka potem i będzie wstyd się rozebrać w schronisku. Najlepiej tak jak pisali wyżej, kilka cienkich warstw.
Na swoim przykładzie Ci podam, że byłem ostatnio na pilsku. Temperatury na szczycie zapowiadali odczuwalne -20 i wiatr do 50km/h, poniżej szczytu przez drzewa odczuwalne było może -5. Miałem na sobie koszulkę termo z poliestru i elastanu, na to cienka bluzka z rękawami też poliester i
Aktywne Wpisy
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Planuje wyjechać niedługo (nadal zimą) w góry na kilka dni. W planach 2-3 górskie wycieczki, nie jakieś bardzo długie, takie max 6 godzin każda. Chcę kupić jakąś ciepłą, ale nie bardzo grubą kurtkę.
Czy na temperatury do -10*C sprawdzi się kurtka hybrydowa np. taka? Pod spodem będę miał oczywiście polarek i bieliznę termiczną. Czy w takiej kurtce powinno być ciepło podczas górskiej wędrówki? Czy lepiej celować w typową kurtkę puchową, np. taką? Nie chcę też wyglądać i czuć się jak ludzik Michelin.
Rozumiem, że ta pierwsza jest cieplejsza, niż ta druga?
Jak chcesz w miarę tanio i solidnie to szukaj
Przygotuj naprawde dobre, ciepłe rękawiczki i skarpetki.
@wspomnienieciszy: Mam nadzieję, że nie polecasz ludziom koszulek bawełnianych pod bieliznę termiczną.
@wspomnienieciszy: ale że co? Na szczycie rozbierać się do naga i zmieniać pierwszą warstwę?
Nawet minimalnie wilgotna na plecach oziebia. Zwl. Na wzniesieniach otwartych. Jak wiesz, ze teraz z gorki zmiana koszulki na swieza i tyle w temacie.
Jak jest wieza, wiata to tym prosciej zmienic koszulke.
Serio to dziala.
Na swoim przykładzie Ci podam, że byłem ostatnio na pilsku. Temperatury na szczycie zapowiadali odczuwalne -20 i wiatr do 50km/h, poniżej szczytu przez drzewa odczuwalne było może -5. Miałem na sobie koszulkę termo z poliestru i elastanu, na to cienka bluzka z rękawami też poliester i