Wpis z mikrobloga

#rozwojosobisty #psychologia #muzyka #polskirap #pytanie

Pamiętam jak pozbyłem się toksycznych przekonań, wyniesionych z patologicznej rodziny i przestałem tym samym słuchać muzyki w stylu mózgojebów i polskiego rapu.

Zamiast tego teraz słucham The Weekend - Earned It i widzę jak mocno byłem ograniczony w tamtym środowisku. Przecież ten utwór jest arcydziełem i za tysiąc lat nadal będzie genialny. Tak samo inne utwory The Weekend.

Co stwierdziłbym mając stare przekonania? Że to słabe, z zawiści wobec sukcesu artysty, że to pedalskie, bo nikt nie mówi mi że mnie pobije i wyrucha dziewczynę, że to #!$%@?, bo jest popularne i odbierałoby mi poczucie elitarności, którego desperacko wszędzie szukałem, bo miałem niską samoocenę.

Ciekawe jak jest z tym u innych ludzi?
  • 4
  • Odpowiedz
@ncnena: Nie wiem, słuchałem patologicznego rapu i w sumie trochę tak żyłem, dzisiaj sobie też potrafię odpalić coś z tej kategorii, ale już raczej z przymrużeniem oka. Potem jak zacząłem łeb otwierać na inne gatunki muzyczne, to od razu też inaczej myślę i inne postrzeganie na świat. W ciągu 4 lat około gust muzyczny rozwinął mi się na tyle stron, że nie do pomyślenia było kiedyś odpalić Monikę Brodkę.
  • Odpowiedz
@ncnena: A to u mnie w drugą stronę, z poezji śpiewanej przeszłam w techno xP Ale musiałam do tego dorosnąć, a nie, że słucham poważnej muzyki bo jestem taka inteligentna meh.
  • Odpowiedz