Wpis z mikrobloga

nie widzą wszystkiego w czarnych barwach, chyba nie widzisz o co chodzi, tu nie chodzi o to dokładnie że jest im źle (chociaż to tylko dowód na słuszność antynatalizmu),


@Hazadeflux: oczywiście że widzicie wszystko w czarnych barwach. Zakładacie że życie to cierpienie, bo sami jesteście nieszczęśliwi. Odmawiacie prawa do życia i bycia szczęśliwym przyszłemu pokoleniu, które ma dużo większą szansę by zaznać radości niż w jakimś Afganistanie, Somalii czy Bangladeszu.
  • Odpowiedz
@enron: Jestem w stanie zrozumieć decyzję kogoś kto nie chcę sprowadzać na ten świat dziecka każdy ma do takowej prawo. Co mnie natomiast strasznie irytuję to banda hipokrytów moralnie wartościująca swoją decyzję na podstawie bardzo chybotliwych argumentów będących wynikiem ich mocno subiektywnych przemyśleń.
  • Odpowiedz
jeśli ten future person nie chce istnieć, wie co trzeba zrobić. A rodzicom pozostaje życzyć, że kolejny potomek będzie bardziej udany


@odysjestem: No i brawo za szczerość, dobra robota :) #!$%@? takiego starego ktoś będzie miał... płakać się chce.
  • Odpowiedz
@enron: zakładamy że w każdym życiu wystąpi choć trochę cierpienia, a wiedząc że nieistniejącym szczęście nie jest do niczego potrzebne bo nic nie odczuwają i nawet nie mają takiej potrzeby to zakładamy że nie powinno się ryzykować powoływania osoby do życia która czegoś takiego nie potrzebuje a jest szansa na odczuwanie cierpienia, z tym czemu dalej istniejemy w tym świecie już wiele razy było pisane więc pominę to. Dobrze napisałeś
  • Odpowiedz
@Towarzysz_Moskvin: "Nie, nie zgodzę się. Złapanie dziecka wbiegającego na ulicę za rękę jest dobre. Poza tym przypominam że mamy do czynienia z kimś kto jeszcze nie istnieje i nie ma woli."

Tutaj można zgodę domniemać, dziecko nie chce być potrącane przez samochód. W kwestii samobójców to uważam, że każdy powinien mieć prawo do samobójstwa, eutanazji.

"Zależy od subiektywnej oceny owej osoby trzeciej, twoich intencji oraz od obiektywnych
  • Odpowiedz
  • 0
@Hazadeflux było takie badanie (którego nie do końca można brać na poważnie i został przeprowadzony w 32 rozwiniętych krajach) wg którego 73% ludzi jest szczęśliwych, rozumiem że masz jakieś konkretne dane ile ludzi na świecie jest nieszczęśliwa do tego stopnia że nie chciałaby się urodzić. Czemu chcesz odbierać szczęście innym, bo ty nie jesteś szczęśliwy?
  • Odpowiedz