Wpis z mikrobloga

#businessintelligence #analizadanych #pracait

Wykopki poradźcie proszę dobrym zdaniem co byście zrobili w takiej sytuacji, bo mam mętlik:

Mam 24 lata i pracuję od ~2 lat w startupie/firmie ~30 osób jako "BI Specialist", moje wykształcenie to lic. z finansów.

Realnie to moja praca dzieli się na:
- tworzenie dashboardów w Tableau, które są używane jedynie kiedy ja je pokazuję na Google Meet,
- pisanie trywialnych selectów SQL jako ad-hoc informacja dla kogoś w firmie
- klejenie 12 wersji tego samego w Excelu, jakieś xlookupy i index matche.

Pythona tyle ile kot napłakał - napisałem ostatnio sobie skrypt który z JSONa z S3 na AWS robi elegancką CSV, która działa jako wsad do Tableau. Wcześniej przez rok w tej samej firmie supportowałem projekt NLP/ML - jakieś pandasowe przygotowanie danych do trenowania modelu, lematyzacje i inne takie, implementacja OCR z API i obróbka tekstu.

W skrócie: czas leci, dupogodziny się nabijają a ja tracę czas, bo niczego nowego się już nie uczę. Umiem SQL na tym ~midowym poziomie (CTE, subqueries i inne windows functions), w Tableau podłączę sobie dane i wyklikam dashboard, ale mój max zaawansowania to jakieś LOD, w Pythonie umiem podstawy w stylu funkcje i pisanie sobie skryptów w Pandasie, postawy Numpy, ale OOP nigdy nie tykałem, o CI/CD nie mam pojęcia, nie mam też w firmie code review - piszę te proste skrypty na własny użytek.

Wiem że muszę zmienić pracę bo się nie rozwijam, w CV pozycje nie brzmią źle, SQL + Tableau + Python brzmią jak stack na Data Analyst, ale boję się zmiany pracy - ba, boję się nawet rekrutacji - bo przez brak jakiejś ewaluacji nie mam pojęcia jak mój poziom ma się do świata, jak blisko bądź daleko jestem mida na pozycji Data Analysta.

Chciałbym zmienić pracę na coś co pozwoli mi w ogóle nauczyć się pracy w zespole nad kodem. Cisnąć rekrutacje na mida Data Analysta czy spalę sobie grunt i pocisnąć jeszcze naukę czegoś? (ale w sumie czego? bo takie "kursowe" podstawy Pythona to ja ogarniam, ale o jakiejś cloudowej implementacji nie mam pojęcia)

Jak ktoś przeczytał te wypociny to proszę o choćby zdanie wsparcia / poradę ()
  • 15
@skromny_chlopak długotrwałe wykonywanie prostych zadań w tym samym środowisku prowadzi tylko do uwsteczniania się i zabicia swojego własnego potencjału. Prace nie zagrożoną masz, więc ruszaj na interview do innych firmy. Podejdź do tego na spokojnie, że świadomością, że pierwsze koty za płoty i się może nie udać, ale pozwoli Ci to zdobyć niezbędne doświadczenie w rozmowach kwalifikacyjnych, zweryfikować własną wiedzę i dowiedzieć się czego tak naprawdę musisz się douczyć. Z każdą następna
@cohontes: @peoplearestrange @xede @bananiq @Sad_poyato @LucaJune

Dzięki wielkie, nie spodziewałem się że tyle osób odpisze!

To jak mówicie, CV lecą w ruch. Jak na ~2 rozmowach poczuję, że warto byłoby znać jeszcze X albo douczyć się w obrębie Tableau/Pythona czegoś to będę robił korekty, może faktycznie nie ma co czekać na douczanie się na ślepo i trzeba się obyć w rozmowach. Czuję się też podniesiony na duchu, jeszcze raz dzięki!
@WodnySzajbus: Z ciekawości - co byś określił jako "midowe" skille? Mam z tym trochę problem, bo w swojej obecnej pracy 95% styczności to napisanie selecta i wyciągniecie danych. Zwykle trzeba połączyć kilka tabel, pofiltrować, pojawiają się właśnie jakieś "CTE, subqueries i inne windows functions". Od wielkiego dzwona zdarzyło mi się tworzyć jakiś widok czy korzystać z indeksów. Co w SQL (od strony analityka danych, co ważne, bo zdaję sobie sprawę że
@skromny_chlopak: SQL jest prosty jeżeli zestawimy go z językami programowania to tutaj nie dzieliłbym go na skille juniorskie/midowe itp. Z twojego punktu widzenia subquery i CTE mogą być bardziej zaawansowanymi umiejętnościami ale jeżeli chciałbyś aplikować na stanowisko stricte związane z SQL (Data Engineer czy chociażby BI ale w zespole gdzie współpracuje się z DE) to raczej podstawowe umiejętności to są.
@ston4: to nie chodzi o to by pisać super zaawansowane i skomplikowane zapytania, w idealnym świecie najlepiej, aby zapytania były właśnie bardzo proste i powtarzalne. Analogicznie, to że wiesz jak wbijać młotkiem gwoździe, to nie znaczy, że umiesz zbudować dom. Tak samo z SQL, to że znasz ten język nie znaczy, że umiesz postawić np. hurtownie danych. Poza znajomością danego języka i często innych tools'ów (samym młotkiem domu nie zbudujesz) potrzebna