[HuopWsiowy]

CICHE PRZEDMIEŚCIA TESTORUNIA PO CHWILI ZADRŻAŁY
- MALWINKAAA! ZRÓB MI SZEJKA STERYDOWEGO! – Donośny, basowy głos obudził drobną kobietę. Początkowo niedowierzała własnym uszom. Jakieś zwidy, Choroszcz dla jej. Przetarła zaspane oczy.

- MALWINKAA! MOJE OKNO ANABOLICZNE SIĘ ZAMYKA! – To on. Kobieta już wiedziała, że objawił się jej INTRUDER BOŻY (w rozmiarze XXL). Pośpiesznie wstała i ruszyła do kuchni. Na ten wypadek miała przygotowaną całą szafkę z suplementami, odżywkami oraz różnego rodzaju wspomagaczami. Początkowo ciężko było jej pozbierać myśli, skutecznie utrudniała to HEAVY METALOWA MUZYKA wydobywająca się z piwnicy.

HEAWY METAL był również dźwigany przez INTRUDERA BOŻEGO. Jego pantalony ledwo mogły pomieścić rosnące z każdym przysiadem INTRUDEROWE DUPSKO. Pośladki napinały się i pęczniały, ogromne serce DZIKA wspomagane przez zastrzyk NORADRENALINY pompowało HYDROKSYZYNĘ do mięśni zwieracza utrzymując BIAŁKOWEGO STOLCA w odbytnicy.

Po skończonym treningu INTRUDER udał się na pokarm. Wchodząc po schodach jego potężne nogi co krok zatapiały się w VIRGIN DREWNIANYCH STOPNIACH łamiąc je na drobne drzazgi. Po ogromnym wysiłku kardio INTRUDER BOŻY zasiadł do stołu na którym stał trzydziestolitrowy galon wypełniony mieszanką testosteronu oraz zmielonych byczych jąder. Malwinka płakała, wiedziała, że została skazana na BOŻEGO INTRUDERA.

#przegryw #mikrokoksy #silownia #intruder

[Pechpechpech]

@HuopWsiowy: malwinka.. piękne imię

[discoBambo]

@HuopWsiowy: amen

[stuwykopek]

@HuopWsiowy Muzyka na siłownie picrel