[kamsher]

Nie jestem psychicznie gotowy na to co będzie jutro. Pewne jest że jaki by nie był ten wynik testu na HIV to zmieni on moje życie.
A życie cóż ma się tylko jedno i trzeba żyć z konsekwencjami swoich działań. Żyć ze źle podjętymi decyzjami, ze swoimi błędami ale też z cierpieniem powodowanym przez innych ludzi i czynniki losowe. Wszystko sie zmieni ale walczył będę do końca mimo cokolwiek

#przegryw #blackpill

[kurczak69okon]

@kamsher: dużo nie zmieni, teraz są takie leki, że średnia przeżywania osób z HIV jest podobna jak ludzi bez wirusa. Plus medycyna idzie prężnie do przodu w tym zakresie i już są wiadomości o całkowitym wyleczeniu pojedynczych przypadków.
Nawet nie będzie ostracyzmu bo ludzie już wiedzą, że nie zarazisz się przez ślinę czy powietrze.

[ArmageddonPrzeciwBladziom]

@kamsher: że niby skąd ten HIV? Pracujesz w laboratorium analitycznym i miałeś wypadek? Czy peklowałeś roksę bez ogumienia?

[kamsher]

@ArmageddonPrzeciwBladziom:
1. Rokse z gumą ale miałem ranke i do ranki mogły dostać się jej wydzieliny
2. Kiedyś w pracy miałem ranę na ręce i pomagałem coś zapakować klientowi o on też miła ranę. Nam oby krew leciała i sie tyknelismy przez przypadek

[kurczak69okon]

@kamsher: i co, plus czy minus?