Wpis z mikrobloga

Dziękuję anony za pomoc, bo przy tych temperaturach, którymi raduje mnie początek stycznia nie wiem, czy bym przeżył, a dzięki Wam i pieniądzom zebranym na #zbiorka #zrzutka mogłem przeżyć te 3 dni (wraz jeszcze z dzisiejszym) do wypłaty.

Jutro o 17:30 idę oglądać pokój i na 90% podpisać umowę, bo nic taniej chyba nie znajdę, najwyżej w przyszłym miesiącu zachowam się jak pewna gwiazda #primemma, a w kwestii #praca się nieźle wczoraj w-------m, bo pojechałem specjalnie do agencji, z której w piątek dostałem telefon, że będzie coś dla mnie i mam przyjsc na 12:00 w poniedziałek (tj. wczoraj) z dowodem i numerem konta, a na miejscu się dowiedziałem, że firma, z której mieli ofertę dla mnie postanowiła zmniejszyć zapotrzebowanie i na c--j przychodzę.


Miałem mieć też jakąś rozmowę dzisiaj, ale z tego co się dowiedziałem to był scam i nie poszedłem. Jutro natomiast mam też 2 spotkania, jedno w biurze (mam nadzieję, że się z niego wyrobię na tą 17:30) o godzinie 15:00, prawdopodobnie ponownie sprzątanie, bo osoba z fundacji, która mi je w gruncie rzeczy załatwiła mówiła tam coś, że mam doświadczenie, więc łatwiej, a drugie zdalne o godzinie 18:00 w firmie z warzywozem, tzn z branży OZE, czyli Invelo Energy, ale Nawet nadziei w tym drugim jakoś nie pokładam, bo jednym z pytań w formularzu rekrutacyjnym było to, czy posiadam prawo jazdy.

#pomocy #wykopefekt #przegryw #bezdomnypapaj #bezdomnosc #bezrobocie #problemypierwszegoswiata #depresja

I pod atencję #famemma #cloutmma #patostreamy
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Partyzant91 chłopie, wolę czasem żebrać ale próbować wyjść na prostą, choćby to miało trwać kilka lat niż się poddać i skończyć jako obszczany menel w wieku 23 lat

Staram się jak mogę by pracę mieć i gdybym nie stracił jej 29.12 z powodu żartu, który mimo powiedzenia osobie, której się tyczył, że ma powiedzieć jeśli jest za ostry dla niej, bo po prostu staram się rozluźnić atmosferę a nie umiem w
  • Odpowiedz
@Winter_Scorpion k---a, nie wiem co ćpiesz bo się wszystko r-----------o w tym, jak to opisałeś... (No offence, serio wszystko pokiełbasiłeś)

Cała historia zaczyna się pod koniec maja 2023, gdy starzy w------i mnie i młodego z chaty, bo się pokłócili, a my neetowaliśmy (pozdrawiam wypizdowo, z którego jestem, gdzie bez prawka dojazd do roboty miałem tylko do miasta, gdzie tej roboty nie było, a jak była na zadupiu obok to nie miałem jak dotrzeć) więc byliśmy łatwymi kąskami by się pozbyć, a jak stary się ogarnął to zaczął bialorycerzyć i matkę se zostawił w chacie.

Wylądowaliśmy w Poznaniu, mimo że plan był, by się zatrzymać u ziomka w Kato, ja tam roboty szukałem ale c---a mi to szło, a brat szukał powodu byle tylko nie iść na jakąkolwiek rozmowę i tak przez 3 miesiące (pierwsze 2 nam pomogli znajomi brata, bo ja przegryw) tylko siedział i grał, a ja jak coś znalazłem to zawsze pracodawca w---------ł, że sobie nie radzę aż w---------y z tego mieszkania bo właściciel już miał dość Tomka C. x2. Ten pojechał za robotą (realnie to do swojej różowej) do Gdańska, gdzie zaczął srać krwią i namówił starych, by go wzięli, bo nie wie, co mu jest.
Ja zostałem tu, bo miałem wszystko ogarniać, ale się okazuje, że ten tam zostanie, bo stary mu robotę ogarnął w g---o zakładzie z szkłem, a mnie nie wezmą, bo niby zbyt niebezpieczne dla osoby niepełnosprawnej i tak staram się przeżyć szukając
  • Odpowiedz