Aktywne Wpisy
miro-lanka +1841
Zasady proste, plusujesz, jak będzie wygranko to dostajesz 10%
W przeliczeniu będzie jakieś pół miliarda wygranej czyli masa pieniędzy.
Druga nagroda dla osoby która napisze na co by przehulała takie pieniądze w wysokości 1 mln PLN (jeśli będzie główna wygrana)
Zielonki nie
W przeliczeniu będzie jakieś pół miliarda wygranej czyli masa pieniędzy.
Druga nagroda dla osoby która napisze na co by przehulała takie pieniądze w wysokości 1 mln PLN (jeśli będzie główna wygrana)
Zielonki nie
źródło: 1000141235
Pobierz
Dueil_angoisseus +64
Chłop pewnie sobie siedział na nocnej i plusował czołgi.
Albo jesteś częścią grupy i masz "święty spokój", albo stajesz się tym, w kogo łatwo uderzyć.
Gardzę normictwem
#warszawa #uw #kryminalne #psychologia #mordercy #przemyslenia
Albo jesteś częścią grupy i masz "święty spokój", albo stajesz się tym, w kogo łatwo uderzyć.
Gardzę normictwem
#warszawa #uw #kryminalne #psychologia #mordercy #przemyslenia
źródło: temp_file2211387359923456130
Pobierz




No i te dziewczynki oczywiście mają bardzo dużo energii, co przekłada się na rzucanie przedmiotami o podłogę, słuchaniem głośnej muzyki, czy to wieczorem, czy to z rana.
I tak sobie byłem już u tej sąsiadki z kilka razy, odbijałem się od drzwi, czasami udało się porozmawiać.
Wiem, że same z siebie nie przestaną mi uprzykrzać życia, ale nie wiem co mógłbym zrobić.
Mogę jedynie dzwonić po policję na dzieci, które słuchają muzyki, przecież to śmieszne.
No ale jednak spytam, czy ktoś ma podobne atrakcje i czy sobie poradził z tym?
#sasiedzi
#nerwica
#problemypierwszegoswiata
#bezradnosc
#bezsilnosc
#smutek
Aha czyli mam się przyzwyczaić, siedzieć cicho i nie mam prawa do spokoju?
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Tylko w moim przypadku było jedno dziecko.
U mnie o tyle dobrze, że sąsiedzi chętnie współpracowali i powykładali matami i dywanami podłogi gdzie się da, ale huk biegających gołych stópek nadal się roznosił. To było nie do zniesienia dla
To miałeś o tyle dobrze, że się mogłeś właśnie dogadać z nimi, u mnie jest to chyba niemożliwe do wykonania.
O na najwyższym piętrze, no to zazdroszczę.
@LezliNilsen: To powinno ci dać do myślenia, że jednak problem jest w twoim postrzeganiu rzeczywistości.
Dźwięki można słyszeć głośniej i ciszej, można nadawać im nadmierną wartość, pozytywną i negatywną.
Ty swoim nasłuchiwaniem właśnie udowodniłeś sobie, że szukasz problemu.
Ja słyszę jak sąsiad jeden i
Dzięki, mam zamiar się tym zająć w końcu, wiem, że to poyebane
Głośne postrzeganie tych dźwięków przyciąga twoją uwagę, a twoje ciągłe poświęcanie uwagi tym dźwiękom sprawia, że stają się dla ciebie znajome, znane, ważne, więc stajesz się na nie wyczulony. Wypatrujesz ich, więc stają się głośniejsze, abyś był w stanie je usłyszeć - finalnie denerwują cię (emocja, zdenerwowanie - dodatkowo wszystko wzmacnia), bo są zbyt głośne, ale