Wpis z mikrobloga

#nieruchomosci

Po poście @Stulejman_Beznadziejny, który zebrał wczoraj 650 plusów widać jak młodzi ludzie są odklejeni od rzeczywistości; 26 lat i narzeka, że nie może sobie kupić mieszkania bo drogo i że depresja bo trzeba #!$%@?ć i się szkolić. Tak trzeba skoro nie urodziłeś się w bogatej rodzinie i niczego nie odziedziczyłeś; jeszcze to zawodzenie ze wcześniej było dużo lepiej i ludzie mieli łatwiej - nie mieli; zacznijcie jeszcze płakać ze się nie urodziliście gdzieś w 75 i nie mogliście korzystać z raju lat 90 gdzie można było dorabiać się na czymkolwiek; byście teraz mieli firmy z kapitałem w setkach milionów ( ͡° ͜ʖ ͡°) i 30 mieszkań.
  • 21
  • Odpowiedz
@DildoShwaggins: łatwiej narzekać niż działać. Ja w wieku 30 lat skończyłem się budować w połowie 2023 roku. Nikt mi nie pomógł, nikt nie dorzucił ani grosza. W domu się nie przelewało i powiedziałem sobie, że ja tak żyć nie będę. Kosztowało mnie to wiele, po pracy jazda na budowę i tak w kółko, ale było warto.
  • Odpowiedz
@DildoShwaggins Ta teraz większość płaczących gdzieś w kołchozie ale nagle w 80 by nie pracowali w fabryce tylko mieli pomysły na firmy, nie patrzą, że wtedy też wypadało znać kogos.

Takie usprawiedliwianie sobie
  • Odpowiedz
26 lat i narzeka, że nie może sobie kupić mieszkania bo drogo


@DildoShwaggins: No tak, tylko jego stary w tym wieku dostał zakładowe za frajer, na którym 10 lat później się uwłaszczył za 5% wartości. Żeby było śmiesznie to mieszkanie za PRL budowane były w dużej mierze za pożyczki zaciągane na zachodzie, które są rollowane do dziś. Można więc powiedzieć, że nie tylko nie stać go na mieszkanie, ale jeszcze spłaca
  • Odpowiedz
@DildoShwaggins:

26 lat i narzeka


Imo ma prawo narzekać. Mam znajomych po studiach co wegetują bez perspektyw na kupno własnego m (nie każdy może mieszkać z rodzicami) To jest chory chlew. Bodajże jeżeli mnie pamięć nie myli to 39% Polaków miesiąc po utracie pracy nie będzie miało za co żyć. Ja to się dziwię jak mało osób tutaj popada w depresję.

Pracowałem za granicą to za pensje robala który ledwo po
  • Odpowiedz
@mickpl: na takie odpowiedniki tych mieszkań co w większości dostawali ci ludzie takie zwyklaki po polibudzie spokojnie sami też zarobią.

Problemem jest to, że taki zwykły pet co zarabia od 2-3 lat 20k i myśli, że Boga za nogi złapał myśli, że ludzie za wartość jego kilkuletniego siedzenia przy kompie będą sprzedawać mieszkania 80m2 obok metra blisko centrum i potem są te żale, że jak to zarabiam takie pieniądze i mnie
  • Odpowiedz
@Turkotka: ile lat są po tych studiach?
Ja po studiach dostałem w 2015 2000 na rękę jako inżynier procesu, aby w tym momencie dobić do kilkukrotności tego.
Mieszkania swojego nadal nie mam, bo jestem sam i nie chce mi się w to bawić, wolę wynajmować część domu i tyle.
Życie samemu jest o wiele droższe, bycie z partnerką, to kredo na chatę wszedłby od razu.
Samemu jak żyjesz, to warto ten
  • Odpowiedz
@DildoShwaggins: Nie jestem odklejony, tylko #!$%@?. Polityka tego kraju doprowadziła do ogromnej inflacji, rozdają kasę deweloperom pod nazwą BK2%, chcą zrobić kolejny program żeby ceny były jeszcze wyższe. Zainwestowałem mnóstwo czasu i energii w dokształcanie się a jestem w dokładnie tym samym miejscu co w 2020. ILE MOŻNA zapierdzielać skoro nawet nie widać horyzontu? W czasie kryzysu w takich Niemczech ceny potrafią spaść, w innych krajach jak nie spadają to chociaż
  • Odpowiedz
zacznijcie jeszcze płakać ze się nie urodziliście gdzieś w 75 i nie mogliście korzystać z raju lat 90 gdzie można było dorabiać się na czymkolwiek;


@DildoShwaggins: To było popularne gdy miałem 20-25 lat wśród moich rówieśników.

Ale czy to wina ludzi, że narzekają? czemu zawsze musi być coraz trudniej żyć, a nie coraz łatwiej? czemu pula możliwości musi się kurczyć, czemu politycy z taką zawziętością tropią i likwidują wszelkie możliwe ułatwienia
  • Odpowiedz
@Yuri_Yslin masz rację że politycy wszystko komplikują i zgadzam się że mieszkania zostały napompowane przez nieprzemyślane programy typu bk2. Natomiast obecnie jest łatwiej niż takie 15 lat temu jak ja kończyłem studia i wielokrotnie łatwiej niż było w latach 90; można dowolnie za grosze się przemieszczać i szukać pracy gdziekolwiek również zdalnie, można inwestować bo teraz to żadne rocket science, można się szkolić w abonamentach miesięcznych za 100pln na takim np cloud
  • Odpowiedz
@mickpl: ja mam 40 lat i nikt mi nie dał żadnego mieszkania za darmo. Jak w 2006 zaczynałem to miałem 5 PLN za godzinę. Programiści dostawali wtedy 2.500 na rękę i to była spoko kasa. Też nie było łatwo kupić mieszkania mimo niższych cen nieruchomości. Pamiętam jak mnie i żonie bank odmówił kredytu na 80000 na kawalerkę za 100k w starym budownictwie w małej miejscowości. Ani mój tata ani dziadek też
  • Odpowiedz
@DildoShwaggins: Trochę masz złą retorykę jak dla mnie. Mówisz mu żeby się szkolił zwiększał zarobki kombinował, a on chce tylko mieć gdzie mieszkać przecież nawet nie chce apartamentu tylko mieszkanie aka kurnik deweloperski. Jeśli zarobki w mieście, w którym żyjesz i pracujesz nie pozwalają ci na tak podstawowa rzecz to jak możesz być zadowolony. Co będziesz teraz pisał, że skoro go nie stać, to niech się przeprowadza? Czego się ma przeprowadzać,
  • Odpowiedz
@piotras24: powielają głupoty czytane na wykopie i tyle. Wiem że w pkp była taka opcja ale kolejka do tych mieszkań to były lata czekania a można było dostać mieszkanie w starej kamienicy bez bieżącej wody. To że kredyty w latach 90tych to były stawki oprocentowania 15-20% to już nikt nie pamieta, to żeby prace na produkcji załapać to trzeba było mieć znajomości też nie.
  • Odpowiedz
@DildoShwaggins: No z tym 26 lat i narzeka to też hipokryzja to kiedy ma ten kredyt wziąć na 30 lat? Jak będzie miał 35 lat i emerytura go spłacać, czy jak będzie miał 40 lat i będzie już prezesem w jakieś firmie.
  • Odpowiedz
@mj_okocha nie wiem kiedy, może jak jednak odłoży trochę hajsu, będzie zarabiał jeszcze lepiej, wejdzie bk0%, pozna kobietę swojego życia i będzie ono łatwiejsze; chłopie serio nie wiem; to jest młody miras i chce mieć już teraz swój kurnik ja też chciałem, a nie miałem.
  • Odpowiedz
@DildoShwaggins: Czasami kobieta jak kula u nogi, patrząc po obecnych laskach, więc tu bym za dużo nie stawiał, a jak będzie jego życia, to już całkowicie kłopot. Odłożenie hajsu jest trudne, bo wynajem kawalerki w Krk to 3k + opłaty wyjdzie pewnie z ~3.5k więc na samo przeżycie potrzebujesz 5k jako singiel bez żadnych rarytasów samo życie i kawalerka. Możesz wziąć pokój, ale tu wiadomo loteria, z kim będziesz mieszkał. Przykład
  • Odpowiedz