Opłaca się jeszcze robić zęby przed trzydziestką? I tak nigdy nie będę z kimś, więc to bardziej dla samego siebie, ale z drugiej strony sam siebie nie szanuję, więc nie wiem po co. Wstyd nosić aparat mając 30 lat... #zeby #dentysta #przegryw
Ano utrudniają, jak w #!$%@? się nie starasz, nie skaczesz przez hoopsy itd itd to gra nie warta świeczki.
"Niewystarczająco dbaleś, niewystarczająco stosowaleś się do zaleceń" można tak o wszystkim.
Jak ktoś chce i ma na to pieniądze i zacięcie to i owszem. Większość ludzi imo przez 2-3 lata nie będzie się starać top notch I a) mogą zniszczyć szkliwo i b) wrócić do punktu wyjścia.
@WUJICO: to raczej leczenie orto i protetyczne albo jakieś inne. Chyba że poszedł do jakiejś super ekskluzywnej kliniki dla bogaczy, gdzie procedury są drogie, bo tak.
@Domowy_Solnik To nie jest przestrzeganie rzeczy na poziomie "Musisz w nocy równo o północy umyć zęby szczotką z włosia rzadkiego borsuka tylnozaworowego a potem nitkowac jedwabiem osobna nitką każdą przestrzen międzyzębową". Trzeba jedynie być bardziej uważnym przy myciu zębów i EWENTUALNIE dodać coś do codzienniej higieny jamy ustnej. Jak juz pisałem jestem prawie 15 lat po zdjęciu aparatu i żadnych powikłań. Jedyno co robilem to nosiłem retainer i myłem zęby jak zawsze.
@SkrytyZolw: Przy okazji mam pytanie bo ty się pewnie znasz. Od dziecka miałem tyłozgryz, ale od paru lat zacząłem zwracać uwagę na swój wygląd i zacząłem cały czas trzymać żuchwę wysunięta do przodu bo wtedy wygląda ona korzystniej/prawidłowo. Jak wysuwam żuchwę to zęby górne i dolne mam idealnie równo. Czy noszenie aparatu w takim przypadku może jeszcze poprawić wygląd żuchwy czy nie będzie to już miało znaczenia? Rozważam aparat ale tylko
@SkrytyZolw najpierw nosił taki metal, który wysunął mu szczękę, potem aparat, usuwanie 2 zębów bo niby inaczej się nie dało. Potem nie ułożyły mu się dobrze przez co musiał nosić rok dłużej, i coś tam jeszcze. Na początku miało być do 10k, a wyszło ponad 2x więcej
@anonanonimowy321: robisz sobie krzywdę w ten sposób, zęby w prawidłowym ustawieniu nie stoją równo, dolny łuk jest cofnięty względem górnego. Przednie zęby nie są przystosowane do takich obciążeń, z czasem poważnie je uszkodzisz.
Leczenie ortodontyczne ma przywrócić równowagę w układzie stomatognatycznym, nie poprawiać wygląd. Rysy twarzy rzadko się zmieniają po leczeniu, takie zmiany dotyczą tych bardzo poważnych wad szkieletowych, a te zdarzają się rzadko.
@SkrytyZolw: jak to nie? U siebie widzę że jak wysune żuchwę do przodu do pozycji prawidłowej to cała dolna część twarzy inaczej się ustawia, a przy tylozgryzie jest cofnięty podbródek który bardzo obniża wygląd. U mnie różnica jest olbrzymia.
@anonanonimowy321: tu masz właśnie przypadek szkieletowy najprawdopodobniej, stąd tak duży efekt. Większość tylozgryzów to wady o podłożu czynnościowym, nie szkieletowym. Dlatego w większości przypadków takich dużych różnic nic nie ma. Oczywiście poprawia się ustawienie żuchwy, ale jest to mało widoczne w rysach twarzy.
Jakieś dwa lata temu przeczytałem na mirko wpis o skręcie jądra, jakiś mirek opisywał. I od tego czasu mam to w głowie i jak np. układam się do spania, to zawsze zwracam uwagę, żeby nie wykonać jakichś dziwnych ruchów, żeby się nie przekręciło.
I tak nigdy nie będę z kimś, więc to bardziej dla samego siebie, ale z drugiej strony sam siebie nie szanuję, więc nie wiem po co. Wstyd nosić aparat mając 30 lat...
#zeby #dentysta #przegryw
Ano utrudniają, jak w #!$%@? się nie starasz, nie skaczesz przez hoopsy itd itd to gra nie warta świeczki.
"Niewystarczająco dbaleś, niewystarczająco stosowaleś się do zaleceń" można tak o wszystkim.
Jak ktoś chce i ma na to pieniądze i zacięcie to i owszem. Większość ludzi imo przez 2-3 lata nie będzie się starać top notch I a) mogą zniszczyć szkliwo i b) wrócić do punktu wyjścia.
Więc nie argument nie
Mam masę pacjentów leczących się ortodontycznie i większość dba o zęby tak jak powinna.
Zakładam, że większość ortodontów uświadamia swoich Pacjentów, że będzie ciężko.
Nie koniec świata. Dla mnie gra nie warta świeczki. Jak ktoś chce to krzyżyk na drogę.
Komentarz usunięty przez autora
Od dziecka miałem tyłozgryz, ale od paru lat zacząłem zwracać uwagę na swój wygląd i zacząłem cały czas trzymać żuchwę wysunięta do przodu bo wtedy wygląda ona korzystniej/prawidłowo.
Jak wysuwam żuchwę to zęby górne i dolne mam idealnie równo. Czy noszenie aparatu w takim przypadku może jeszcze poprawić wygląd żuchwy czy nie będzie to już miało znaczenia?
Rozważam aparat ale tylko
Leczenie ortodontyczne ma przywrócić równowagę w układzie stomatognatycznym, nie poprawiać wygląd. Rysy twarzy rzadko się zmieniają po leczeniu, takie zmiany dotyczą tych bardzo poważnych wad szkieletowych, a te zdarzają się rzadko.
Na pewno warto skonsultować się z ortodontą,