Wpis z mikrobloga

Polski ma wysoką zgodność ortografii z uproszczoną fonetyką. Relikty starej wymowy to głównie ó/u, h/ch, rz/ż. W końcu normę aktualną ustaliło kilku pijanych ortografów na początku xx wieku (wykluczono np. użycie é popularnego w gwarze małopolskiej i galicyjskiej). We Francji, Anglii itp. używają ortografii z xvi wieku i boją się zrobić reformę. Zapis fonetyczny w angielskim potrafi wycisnąć nawet 40% oszczędności. U nas bodaj do 6%. #jezykpolski szkoda że jak czasem piszę wiecéj (wiecyj), to mało kto rozpoznaje.
KingaM - Polski ma wysoką zgodność ortografii z uproszczoną fonetyką. Relikty starej ...

źródło: dziad ufolud

Pobierz
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@KingaM: Mam podejrzenie, że te niecne moczygęby – których nazwiska chętnie bym zresztą poznał – dokonały „zamachu” na mowę polską, bo po pierwsze przez ponad 100 lat Polacy nie mieli swojego państwa, a fakt, że I RP podzielono między trzech zaborców tylko pogłębiał chaos na gruncie językowym, trzeba więc było nad tym jakoś zapanować (ujednolicając w miarę możliwości pisownię), a po drugie zbiegało się to z procesem unaradawiania żywiołu polskiego,
  • Odpowiedz
@noipmezc: juz dawno powinno to byc zlikwidowane. Trzeba mieć gwoździa w muzgu żeby popierać takie twory


tylko że te zasady pomagają przy odmianie, ja bym jeszcze więcej tego n-----ł i dodał np. jer w niektórych słowach aby odmianę ułatwić, np pies ("i" historycznie było jerem) i dlatego liczba mnoga to "psy" a nie "piesy"

@KingaM: wiecéj (wiecyj)


który normalny człowiek tak mówi (⁠ ͡°⁠ ͜
  • Odpowiedz
@noipmezc: tak tak, a potem mamy angielski dla łbów j------h, a połowa angoli i tak nie umie przeliterować jakiegoś słowa, niszczmy nasz język bo tak, pewnie nie umiesz pisać i śmiali się smiać z ciebie koledzy co?
  • Odpowiedz
Jestem z południowego wschodu i nic takiego nie tu miejsca, profesor was okłamał


@RandyBobandy: @Domowik wymawianie odmienne h/ch pochodzi z ukrainy czyli dawnej galicji wschodniej, a nie terenow dzisiejszego wschodu polski, charakterystyczne dla lwowiakow
  • Odpowiedz
juz dawno powinno to byc zlikwidowane. Trzeba mieć gwoździa w muzgu żeby popierać takie twory


@noipmezc: polska ortografia wskazuje nam piekno naszego jezyka oraz jego historie, ale rozumiem, ze dla plebsu moze to powodowac pewne komplikacje, byc moze kiedys dojdzie do wladzy partia jeszcze bardziej plebejska niz pis i to zlikwiduje
  • Odpowiedz
  • 1
@szzzzzz: że na przykład CH nie wymawiasz jako ce ha tylko samo ha więc c jest niepotrzebne i w ten sposób piszesz krócej szybciej i treściwej, tylko że wciąż niepoprawnie bo stary dziad tak ustalił sto lat temu
  • Odpowiedz
polska ortografia wskazuje nam piekno naszego jezyka oraz jego historie, ale rozumiem, ze dla plebsu moze to powodowac pewne komplikacje, byc moze kiedys dojdzie do wladzy partia jeszcze bardziej plebejska niz pis i to zlikwiduje


@kfiatek_na_parapecie: problem polega na tym że tego nie dowiadujemy się w szkole, większość ludzi myśli że to utrudnienie
  • Odpowiedz
@KingaM: Czyli z jednej strony burzysz się, że rozróżnienie na h i ch jest mało „ekonomiczne”, bo trzeba więcej pisać w przypadku dwuznaku (a 100 lat temu, a więc w czasach reformy, rozróżnienie w wymowie było jeszcze w tym wypadku widoczne na wschodzie), jednocześnie żalisz się, że zrezygnowano w języku ogólnym z gwarowego é na rzecz e, chociaż w przypadku tego pierwszego trzeba się bawić jeszcze w stawianie kreseczki
  • Odpowiedz
@noipmezc: polska ortografia wskazuje nam piekno naszego jezyka oraz jego historie, ale rozumiem, ze dla plebsu moze to powodowac pewne komplikacje, byc moze kiedys dojdzie do wladzy partia jeszcze bardziej plebejska niz pis i to zlikwiduje


@kfiatek_na_parapecie: dla ciebie komplikacją nie do przeskoczenia okazało się użycie polskich znaków
  • Odpowiedz
  • 0
@pod_sloncem_szatana: tylko że è w polskim alfabecie nie istnieje a dwuznaki są mylące dla ludzi, bo traktują je jako osobne głoski. Uwielbiam też mówić ludziom, że mamy Ś i SZ, na co odpowiadają, że powiedziałam to samo (toże z Ć i CZ). Posłuchaj parolatków uczących się polskiego.

Aczkolwiek ogólnie tak, polski może ma jakąś większą kumulację rzeczy (nie doszliśmy jeszcze do przypadków, których nie umiem wyjaśnić większości ludzi), ale dziwactwa
  • Odpowiedz