Wpis z mikrobloga

@razdwatrzy55: nom, generalnie gadanie że ktoś był zajęty czy że ma wyłączone powiadomienia to bullshit. Jak komuś chociaż odrobinę zależy to nawet tyrając 12h w kołchozie sprawdza się co jakiś czas telefon, a laski i tak tylko pierdzą w stołki na gownostanowiskach w korpo i 90% czasu siedzą na telefonie. Już sam to przerabiałem ostatnio - jak komuś zależy to nawet będąc niewiadomo jak zabieganym i rozchwytywanym odpisze w 5 min.