Wpis z mikrobloga

@GoldenJanusz: no jak ci ciągle julka przesiaduje na brzdącu, to raczej ciężko się gdzieś z domu ruszyć z taką hubą przyklejoną do ciebie i wysysającą z ciebie życiodajne soki. Do tego, mając 2,5 m wzrostu musisz się schylać w pół, żeby przejść przez futrynę, a od tego plecy bolą. No to jak wylyźć z z tego domiu?

Aż huopu żal się zrobiło tego koszykierza