Wpis z mikrobloga

chce kupic auta uzywane w salonie producenta, z dwuletnia gwarancją. Dealer mowi ze auto jest sprawdzone, czy powinienem jakoś to auto przeswietlac tak jakbym kupowal od handlarza czy skoro jest pelna historia z ASO, gwarancja, faktura to moge to olać i założyć ze jest w stanie jak deklaruja? #samochody #kupnosamochodu #volvo
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 5
@eru kiedyś przymierzałem się do kupna Lexusa z programu "Toyota pewne auto". Zanim pojechałem na oględziny wykupiłem raport. Dowiedziałem się z niego że:
1. Auto ma w historii szkody których wartość przewyższała cenę po której auto było sprzedawane.
2. Auto było już kiedyś wystawione przez komis w innym województwie. Sprawdziłem opinie o tym komisie i włosy mnie dęba stanęli.

Na oględziny już nie pojechałem ( ͡° ͜ʖ ͡°
  • Odpowiedz
@eru: w salonach pracują często te same wsioki co w komisach albo ich znajomi, wolałbym kupić od prywatnej osoby bo wiadomo że bardziej się opłaca sprzedać samemu więc czemu robić to przez salon..?
  • Odpowiedz
@eru znam gościa który kupił takie auto. Po jakimś czasie okazało się że... ...pojazd ma wyciętą sprężarkę klimatyzacji. Sprawdzaj porządnie. Czasy mamy takie że wszędzie próbują dymać.
  • Odpowiedz