Wpis z mikrobloga

@GladysDelKarmen: w zimę dawali herbatę z "gara", był też okres że frytki dorzucali. Kebab jak kebab, średni ale tani.
Nad-kebab był na młocinach przy metrze, viet-kebab z ryżem smażonym, ja #!$%@? jaki on był pyszny, a talerz aż uginał się, taki kopiec dawali.