Wpis z mikrobloga

@wylisiony_afrowiorek: Wiadomo, że najlepszą obroną jest atak, ale mawiał tak hilter i śpiewał rychu peja solówka.
Jeden umarł w bunkrze, a drugi zachlał i jest AA.

Natomiast z obecnej sytuacji wojennej na wschodzie jedyny wniosek jaki płynie, to taki, że walcząc z wrogiem o dużej przewadze siły żywej, bardzo skuteczne jest bycie w obronie.
Bądźmy obiektywni.
Bieda kraj walczy z gigantem. Wycofując się zostawiają po sobie spalona ziemię. Np. na kierunku