Wpis z mikrobloga

Chodzone było. A mianowicie udało się przez święta poszerzyć nieco mapę ze względu na wizytę w #newjersey no i wybrałem się m.in. do Deleware Water Gap. Największe wrażenie zrobił na mnie praktycznie całkowity brak tam ludzi. Pewnie to kombinacja okresu świątecznego i nieciekawej pogody no i pory roku ale przejechałem w sumie kilkaset kilometrów lasami i zadupiami i nie widziałem żywej duszy. Nie żebym cierpiał z tego powodu po prostu dzielę się wrażeniami. Delaware Water Gap to wąwóz z pogranicza #newjersey i #pensylwania którego dołem płynie rzeka Delaware tworząc głęboką nawet na 400 metrów rysę w Appalachach. Dużo zwierzaków, dużo wodospadów i przez cały czas pod górkę (z górki też ale się nie liczy). #r2d2zwiedza #natura #usa
R2D2zSosnowca - Chodzone było. A mianowicie udało się przez święta poszerzyć nieco ma...
  • 11
@R2D2_z_Sosnowca: Sama Delaware to już konkretna rzeka. Tutejsza pierwsza liga i choć na tym etapie nie jest jakaś wielce szeroka to należy pamiętać, że płynie pomiędzy wyżłobionymi górami przy sporym spadku i dużej głębokości przypominając bardziej rwący potok niż nizinną rzekę w rozlewisku.
R2D2zSosnowca - @R2D2zSosnowca: Sama Delaware to już konkretna rzeka. Tutejsza pierws...

źródło: IMG_7854

Pobierz