Wpis z mikrobloga

@Pioterq: w sumie może tak być, że poseł X zawsze był za in vitro a poseł Y za lepszą jakością mediów publicznych, ale w przypadku gdy mieli większość wygodnie było utrzymywać spójna narrację, bo nawet osoby które nie mogły występować w tvp z obecnej największej partii opozycyjnej mimo wszystko jakoś korzystały na rządach i zagryzały zęby. Wiemy już, że zdarzały się wyłamania np w sprawie polskiego ladu, gdzie był problem ze