Aktywne Wpisy
oszty +3
Co według was jest perełką którą na pewno warto zobaczyć z tegorocznych nominacji?
#oscary
#oscary
FlorydaGregory69 +17
Poznałem pewną dziewczynę przez internet, wszystko wydawało się w porządku. Pisaliśmy codziennie przez kilka tygodni, odpowiadała na każdą wiadomość niezależnie od pory, zazwyczaj po kilku sekundach, i nawet sama inicjowała pisanie czy zaproponowała spotkanie. W końcu, gdy zebrałem odwagę, aby się spotkać, ustawiłem się z nią, a pierwsze co powiedziała na przywitanie to: "Nie sądziłam, że jesteś taki mały”. Ja 170 cm, a ona sama 165 cm xD Niby spotkanie przebiegło Ok,
Mamy 51/92 dzień #grubyzaklad z @buchajacy_rog
Dziś na wadze: 93.6 kg (-12 kg od początku)
Dla nowych: 183 cm wzrostu, 36 lat, start 02.11.2023 z 105.6 kg
W środę siedzialem caly dzien w domu z chorym synem i z nudów zaszalałem z obiadem... Porcja była tak wielka, że musiałem zrezygnować z kolacji a i tak ledwie się zmieściłem poniżej 2k kalorii. Mój jeden obiad środowy, to dokladnie oba obiady z czwartku i piatku - bylo grubo.
Dobrze że sie policzyłem, bo bym na bank oczyma zeżarł jeszcze więcej. W ramach bonusu rozepchałem żołądek i wczoraj mnie ssało przez cały dzień. Mam nadzieję, że dziś będzie lepiej.
Wczoraj i dziś posilki sa takie same, muszę powyjadac z lodówki zapasy przed wyjazdem na rodzinną wiochę ma świąteczny tydzień.
Sniadanie:
Chleb chrupki z serkiem almette chrzanowym, marchew 100g, pomidory 75g, kielki rzodkiewki 15g, 1/4 opakowania Kabanosów, miks sałat 50g.
Obiad:
Filet z nogi z kurczaka smażony na łyżeczce oliwy, pod pierzynką z cebuli i pieczarek, z ryżem białym, smażoną brukselka i brokułem. Przyprawiane jedynie sosem sojowym.
Kolacja:
Dwie kromki chleba wieloziarnistego, dwa jajka sadzone na 5g masła, pomidory (wczoraj było 100g białej rzodkiewki, dziś 100g marchwi).
Razem 1859 kcal.
Dziś wieczorem przeprowadzę ostatnie w tym roku ważenie z pomiarem składu ciała. W sobotę rano ruszam przez całą Polskę, żeby święta spędzić na rodzinnej wiosce. Tam nie będzie siłowni ale mam inny, mroczny plan, żeby inaczej utrzymać rygor treningowy a może i go lekko podkręcić, mając więcej czasu.
Więcej informacji na ten temat wkrótce :)
Tymczasem tradycyjny #gapiszmisienabebech i do jutra!
Komentarz usunięty przez autora
@SzmaragdowySmok niby tak ale obawiam się, że zgnusnieje jak to zostawię przez święta I po nowym roku już nie ruszę. Jednak tutaj konsekwencja imo ma znaczenie.
Muszę trochę docisnąć, to może uda się pokonać psychologiczną barierę 90 przed końcem miesiąca.