Wpis z mikrobloga

Cześć Mirasy i Mirabele!

Mamy 51/92 dzień #grubyzaklad z @buchajacy_rog

Dziś na wadze: 93.6 kg (-12 kg od początku)

Dla nowych: 183 cm wzrostu, 36 lat, start 02.11.2023 z 105.6 kg

W środę siedzialem caly dzien w domu z chorym synem i z nudów zaszalałem z obiadem... Porcja była tak wielka, że musiałem zrezygnować z kolacji a i tak ledwie się zmieściłem poniżej 2k kalorii. Mój jeden obiad środowy, to dokladnie oba obiady z czwartku i piatku - bylo grubo.

Dobrze że sie policzyłem, bo bym na bank oczyma zeżarł jeszcze więcej. W ramach bonusu rozepchałem żołądek i wczoraj mnie ssało przez cały dzień. Mam nadzieję, że dziś będzie lepiej.

Wczoraj i dziś posilki sa takie same, muszę powyjadac z lodówki zapasy przed wyjazdem na rodzinną wiochę ma świąteczny tydzień.

Sniadanie:
Chleb chrupki z serkiem almette chrzanowym, marchew 100g, pomidory 75g, kielki rzodkiewki 15g, 1/4 opakowania Kabanosów, miks sałat 50g.

Obiad:
Filet z nogi z kurczaka smażony na łyżeczce oliwy, pod pierzynką z cebuli i pieczarek, z ryżem białym, smażoną brukselka i brokułem. Przyprawiane jedynie sosem sojowym.

Kolacja:
Dwie kromki chleba wieloziarnistego, dwa jajka sadzone na 5g masła, pomidory (wczoraj było 100g białej rzodkiewki, dziś 100g marchwi).

Razem 1859 kcal.

Dziś wieczorem przeprowadzę ostatnie w tym roku ważenie z pomiarem składu ciała. W sobotę rano ruszam przez całą Polskę, żeby święta spędzić na rodzinnej wiosce. Tam nie będzie siłowni ale mam inny, mroczny plan, żeby inaczej utrzymać rygor treningowy a może i go lekko podkręcić, mając więcej czasu.

Więcej informacji na ten temat wkrótce :)

Tymczasem tradycyjny #gapiszmisienabebech i do jutra!
hdeck - Cześć Mirasy i Mirabele!

Mamy 51/92 dzień #grubyzaklad z @buchajacy_rog

Dzi...

źródło: temp_file893602576572014610

Pobierz
  • 16
@hdeck: jesli chodzi o trzymanie diety jest to wazne. Jesli jednak chodzi o trening a nie jestes jakims ultra sportowcem i olimpijczykiem to mozna smialo odpuscic tydzien dwa. Nic sie nie stanie wielu ludzi siedzialo na dupie wiele lat a teraz chca trzymac rezim treningowy jakby zyli ze sportu. W swieta mozna zabrac rodzine na dlugi spacer i to tez pozwoli spalic sporo kcal a dodatkowo czas dla rodziny. Nie robmy
@rafal4432 na klacie urosły tylko cyce xD taka już moja uroda.

@SzmaragdowySmok niby tak ale obawiam się, że zgnusnieje jak to zostawię przez święta I po nowym roku już nie ruszę. Jednak tutaj konsekwencja imo ma znaczenie.
@hdeck: predzej czy pozniej trafisz na taki moment ze bedziesz musial zrobic chwile przerwy jesli lekka przerwa jest w stanie tak toba zachwiac to musisz troche popracowac. Bo w zyciu bywa roznie nie da sie utrzymac ciagle rygoru.
@SzmaragdowySmok: sam schudlem ze 120 kg i z goscia co nawet nie byl w stanie cwiczyc normalnie doszedlem do wyciskania 150 kg i biegam nawet przyzwoicie. Sa momenty kiedy trenuje 7 razy w tyg sa takie ze mam 2 tyg przerwy i nic sie nie dzieje. Jesli bedziesz mial takie nastawienie ze jesli pojawi sie tylko cos nie tak to przestajesz trenowac to gwarantuje Ci ze tego nie utrzymasz. Nawet glupia
@SzmaragdowySmok fuckup wynika głównie z policzenia jedzenia po posiłku a nie przed :) co do ćwiczeń prostu nie mam zamiaru oszukiwać sam siebie i swoich założeń. Nie to jest ten zakład/eksperyment.

Muszę trochę docisnąć, to może uda się pokonać psychologiczną barierę 90 przed końcem miesiąca.