[wscieklizna_irl]

Jako poprawę humoru to powiem, że zostało 3 dni #pracbaza

[kontodlabeki]

@wscieklizna_irl: nie, bo 4

[Chrystus]

@wscieklizna_irl: Ja od dzisiaj, a w zasadzie to od 16 w piątek. A wracam niestety w poniedziałek, po Trzech Królach.

[Nanari]

@wscieklizna_irl: 4! :/

[SaintWykopek]

@wscieklizna_irl To ty chodzisz do pracy ( ಠ_ಠ)

[wscieklizna_irl]

@SaintWykopek Łoczywiście, trzeba udawać, że jest się normalnym i funkcjonującym członkiem społeczeństwa (ʘ‿ʘ)

[SaintWykopek]

@wscieklizna_irl Czytając twoje wpisy..., no dobrze ci życzę ale ciężko uwierzyć że pracodawca pomyślał "chce tą dziewczynę, będzie dobrze pracować" ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[wscieklizna_irl]

@SaintWykopek Pracę zmieniam dosyć często bo po jakimś czasie mi na banie yebie, ale z znalezieniem nie jest źle.
Rekord to 2 lata, a w rzeczywistości to rok i kilka miesięcy, bo ładnie szamana o L4 prosiłam i zgadzał się ciągnąć.

[SaintWykopek]

@wscieklizna_irl Ech te duże miasta, zapraszam do siebie, w Polskę C. Dla szaleństwa można pobiegać po lesie wymijając drzewa ))└[⚆ᴥ⚆]┘

[wscieklizna_irl]

@SaintWykopek: Coś czuję, że w takim "środowisku" jeszcze bardziej by mi #!$%@?ło wheeeze

[SaintWykopek]

@SaintWykopek Miałem znajomą ćpunkę, seksocholiczke, "miałem" bo teraz ma chłopaka. Trafiała do psychiatryków i szpitali, mając 16 lat spala z ordynatorem żeby ją szybciej wypuścił. Ładne proszenie źle mi się kojarzy Xd

[wscieklizna_irl]

@SaintWykopek: Ale nie takie... ヽ( ͠°෴ °)ﾉ

[SaintWykopek]

@wscieklizna_irl Na podkarpackim to niemożliwe wyobraź sobie że wszędzie las i wioski a ludzie wokół interesują się twoim życiem, do tego wszystkiego musisz mówić dzień dobry ludziom na chodniku, wiem że #!$%@?, ale przyjemniejsze niż duże miasto gdzie nikt nie wie o twoim istnieniu xd

[wscieklizna_irl]

ale przyjemniejsze niż duże miasto gdzie nikt nie wie o twoim istnieniu xd

@SaintWykopek: I tutaj się nie zgadzam, ale ja do normalnych nie należę

[SaintWykopek]

@wscieklizna_irl Założyłaś konto na wykopie więc jednak kontaktu ze światem ci w jakimś stopniu brakowało. Ja na wiosce trochę wychodziłem nad rzekę, bo płynie przez naszą wieś, ale poza tym byłem odludkiem. Mimo wszystko fakt że każdy na wiosce wie o moim istnieniu trzymał przy życiu. Wykopa założyłem kiedy pierwszy raz wyjechałem zagranicę.